Dlatego na wystawie, oprócz 30 najmłodszych adeptów sztuki rzeźbiarskiej, swoje prace pokazało też 10 dorosłych uczestników.
- Pomysł, by dorośli także mogli spróbować swoich sił w tej niełatwej dziedzinie sztuki zrodził się w ubiegły roku - tłumaczy Maksymilian Rostankowski, rzeźbiarz i opiekun grupy. - Okazało się, że był to przysłowiowy strzał w dziesiątkę. Dowodem są piękne prace tych ludzi, którzy dzięki godzinom spędzonym w rzeźbiarskiej pracowni odkryli w sobie nową wartościową pasję - podkreśla Rostankowski.
Nie mniej powodów do zadowolenia ma Janusz Kasak, dyrektor GOK w Jeżewie, także artysta rzeźbiarz.
- Nasi podopieczni pokazali dzisiaj tylko część tego, co powstało w tym roku. Wiele rzeźb w charakterze upominków trafiło do rodziny, znajomych, przyjaciół - tłumaczy pomysłodawca i twórca pracowni w Jeżewie.
Tematyka dzieł pokazanych na wystawie w Jeżewie jest szeroka. To dowód, że praca w drewnie może być atrakcyjna dla każdego, bez względu na wiek. Warto też zauważyć, że jeżewskim rzeźbiarzom udało się skutecznie uciec poza trochę już skostniały schemat rzeźbienia ludowych świątków.
redakcja@extraswiecie.pl
Komentarze (0)