Za nami Summer Hot Festival. Co to był za wieczór [zdjęcia]

Nie ma wątpliwości, że po wczorajszym koncercie w świeckim amfiteatrze, który był wypełniony do maksimum, Sylwia Grzeszczak, Oskar Cyms i Kubańczyk zyskali sporą liczbę nowych fanów. To było naprawdę udane widowisko muzyczne.
Już dawno na żadną z imprez w amfiteatrze bilety nie wyprzedały się co do jednego / Fot. Andrzej Bartniak

Organizatorzy tegorocznej edycji Summer Hot Festival mogą mieć powody do zadowolenia. Bilety na piątkowy koncert wyprzedały się co do jednego. W świeckim amfiteatrze bawiło się blisko 3 tys. osób.

Jako pierwszy na scenie pojawił się Kubańczyk, raper który debiutował w 2020 r. albumem „Cały ja”. Jego dynamiczny występ mógł sie podobać szczególnie młodszej części widowni.

Potem na scenie pojawił się pochodzący z Nowego Oskar Cyms. Zdolny wokalista zaprezentował przede wszystkim piosenki ze swojego debiutanckiego albumu. Pojawiła się też nowość zapowiadająca drugą płytę.

Wieczór należał jednak do Sylwii Grzeszczak. Dynamiczny występ, zarówno za sprawą wokalistki, jak i dość licznego zespołu, dosłownie porwał widownię. Nie byłoby to jednak możliwe, gdyby nie płynące z głośników wielkie hity, takie jak  "Małe rzeczy", "Sen o przyszłości", "Pożyczony" czy "Księżniczka".

Zobacz poniżej galerię zdjęć.

a.bartniak@extraswiecie.pl

Udostępnij

Wybrane dla Ciebie

Generic selectors
Exact matches only
Search in title
Search in content
Post Type Selectors