Dom Dziecka w Bąkowie opublikował 25 kwietnia w południe komunikat na swoim profilu na Facebooku:
Skradziono auto naszego przyjaciela. Jeżeli ktoś widział auto ze zdjęcia o numerze rejestracyjnym CSW RR90 prosimy zgłosić na policję.
Kilka godzin później uruchomiono zbiórkę pieniędzy na kupno samochodu dla Henryka Porożyńskiego. Poniżej publikujemy treść apelu i informację, gdzie można dokonywać wpłat.
REKLAMA
Dnia 25.04.2020 panu Henrykowi skradziono auto - czytamy w serwisie zrzutka.pl, gdzie zorganizowano zbiórkę. - W tym dniu pan Henryk odwiedzał swoich przyjaciół z Domu Dziecka w Bąkowie, których wspiera od wielu lat. W momencie, gdy pan Henryk przebywał w budynku, dwóch mężczyzn odjechało jego skodą i ślad po nich zaginął. Nikt nie przewidział, że w tak przyjaznej okolicy może dojść do takiego incydentu. Jest nam niezmiernie przykro, że człowiek o tak wielkim sercu został okradziony, ale my się nie poddajemy i nie tracimy nadziei! Wierzymy, że dobro wraca i nawet jeśli auta nie uda się odnaleźć, to my wspólnymi siłami uzbieramy na nowy samochód dla pana Henryka; w końcu możemy odwdzięczyć się komuś, kto nigdy nikomu nie odmówił pomocy.
Wszyscy, którzy chcą pomóc panu Henrykowi mogą wpłacać pieniądze na zrzutka.pl.
a.pudrzynski@extraswiecie.pl
REKLAMA
Rozwiń swoje pasje! Wybierz swój kierunek! Szkoła Muzyczna w Chełmnie zaprasza!
Zapisz się na rok szkolny 2020/2021 - tutaj
Nie wierzę, znam Pana Henryka
Nie wierzę, znam Pana Henryka osobiście i poprostu w głowie się nie mieści, jak można okradać takich ludzi. Jakichkolwiek ludzi!!! Nie twoje, nie tykaj! Mam nadzieję, że złodzieje zostaną złapani i kara ich nie ominie.
Jak tak można!pan Pororzynski
Jak tak można!pan Pororzynski tak pomaga mi też wiele razy pomógł! Kara boska spotka złodzieja a ja napewno dołorze do auta dla tak kochanego i wspaniałego filantropa
Dobro wraca 🙂 i do niego
Dobro wraca 🙂 i do niego wróci ‼️!
samochód sie zamyka z tego co
samochód sie zamyka z tego co pomietam zawsze miał otwary przed szkola w osiu
Ale czy nasza dzielna policja
Ale czy nasza dzielna policja podjęła jakiekolwiek działania poza spisaniem numerów rejestracyjnych samochodu! Ha, ha ha! A druga sprawa, nawet gdyby samochód był otwarty, to nikomu nie wolno było kraść. Otwarty samochód, to nie nie promocja w sklepie.