Tragedia na przejeździe kolejowym. Co z systemem zabezpieczeń? PKP wyjaśnia [nagranie z chwili wypadku]
Jak doszło do tego, że autobus szkolny utknął między rogatkami na przejeździe kolejowym w Warlubiu? Zawiodły urządzenia zabezpieczające czy błąd popełnił kierowca? PKP przedstawia informację w tej sprawie. Do internetu trafiło nagranie z momentu wypadku.

Jak już informowaliśmy, do wypadku doszło w czwartek 3 lutego około godz. 6.10 na przejeździe kolejowym na ul. Bąkowskiej w Warlubiu.
Autobus należący do PKS Grudziądz prowadził 71-letni kierowca ze Świecia. Oprócz niego w pojeździe znajdowała się jeszcze 46-letnia opiekunka dzieci.
Jechali po uczniów z klas I-IV do Bąkowskiego Młyna, aby zawieźć je do szkoły.
Do internetu trafiło nagranie przedstawiające chwilę przed wypadkiem i moment, kiedy pociąg zderzył się z autobusem.
LINK DO NAGRANIA ZNAJDUJE SIĘ TUTAJ
Kiedy przejechał jeden pociąg, rogatka zaczęła automatycznie się podnosić, z ustaleń PKP wynika, że wciąż mrugało czerwone ostrzegawcze światło. Wtedy kierowca autobusu wjechał na przejazd, ale rogatka ponownie opadła.
Na nagraniu widać, że opiekunka spokojnie wychodzi z autobusu, aby odciągnąć jedną z rogatek. Wtedy jeszcze żadne z nich nie zdawało sobie sprawy, że nadjeżdża pociąg pospieszny relacji Gdynia-Wrocław, o czym świadczy ich spokojne zachowanie.
Podczas szarpania się ze szlabanem kobieta zaczęła dawać kierowcy znaki, aby ruszył. Rogatki są tak skonstruowane, że pojazd może je bez problemu wyłamać.
Autobus powoli zaczął zjeżdżać z torów, ale było już za późno. Pociąg z rozpędem uderzył w jego tył, zahaczył o elementy konstrukcyjne i ciagnął za sobą.
Kierowca, 71-letni mieszkaniec Świecia, zginął na miejscu. Pociąg na szczęście nie wykoleił się i żadnemu z 55 pasażerów nic się nie stało.
PKP powołała komisję, której zadaniem było sprawdzenie działania systemów zabezpieczających. Jak podał "Gazecie Pomorskiej" Przemysław Zieliński, rzecznik prasowy PKP PLK, już wiadomo, że wszystkie urządzenia na przejeździe były sprawne.
- Dysponujemy zapisem z monitoringu na przejeździe oraz w kabinie maszynisty – informuje Przemysław Zieliński
Z ustaleń wynika, że kierowca zignorował sygnały świetlne i dlatego utknął między rogatkami.
Komentarze (17)
Automat zamyka rogatki i 30 sek. przejeżdza pociąg, a w Jeżewie na Czerskiej drużnik zamyka a pociąg jadzie po 5-10 minutach. W Dulski też jest automat i sytuacja podobna. Czy w tym Jeżewie nie idzie zrobić coś z tym przejazdem
Zamyka przejazd 20 minut przed pociągiem a i tak był dzwon zeszłego roku.
Właśnie, tylko, dla tego, tak się dzieje, że rogatki zamyka drużnik, gdyby zamykał drÓżnik nie trwałoby to tak długo.
Wjechał na migających światłach....
Wyrazy współczucia z powodu utraty ojca dla strażaka z KP Świecie
Złóż je osobiście a nie tutaj.... co za ludzie....
Którego???
Nagranie było już w dzień wypadku także jako ostatni je pokazujecie.
Tak cie jara to nagranie? za to pierwsi pisali o wypadku. Zginął człowiek to nie wyścig kto co pierwszy.
Mylisz się, to właśnie ten portal jako pierwszy opublikował to nagranie, ale potem je z jakichś powodów usunięto. Pewnie jego autor miał jakieś problemy.
Oj miał. Ktoś nagrał filmik jakiś kolejarz a potem wrzucił w sieć. bał się że wywalą go z roboty i pousuwał nagranie i linki wygasły, ale w sieci nic ptrzecież nie ginie. I tak jak ktoś chce to znajdzie.
Praca tak płatna że tylko emeryta stać aby kulać te klamoty. Refleks i podejmowanie decyzji w wieku 71 lat kończy się tragicznie . Dobrze że osoby postronne nie zostały poszkodowane.
Ciekawe, kto ciebie ukulał i w jakim wieku byli kulający? Każdy, kto ma zaliczone testy może wykonywać zawód, nawt wtedy, gdy klamot o ksywie "@Ja cię" ma odmienne zdanie.
Wiek kulajacych 22 i 24 lat. Odległość od ukulania 28 wiosen. Gdy mnie kulano mówili używaj mózgu, czerwone be zielone ok jeszcze pytania??????
Już o tym był artukuł
Zabronić jazdy i odebrać prawo jazdy w wieku 65 lat . Te testy w takim wieku są nieadekwatne do działania w realu. Nie raz widzę jak staruszkowie jeżdżą z nosami na przedniej szybie.Przeważnie kierowca i pasażer! Jazda w komunikacji miejskiej za darmo a jeszcze się tłuką do marketu 500m samochodem żeby dwie bułki i butelkę wody mineralnej kupić! Każdy ma prawo robić sobie co zechce ale kiedy widzi się takiego kierowcę to wcześniej czy później jest jakaś tragedia. Wszystko kwestia mentalności, bo ja mam 50 lat prawo jazdy to nikt mnie nie będzie uczył? Zakaz ustawowy i po sprawie . Na testy to się powinno każdego co złamał przepisy wysyłać a nie staruszków , którzy na litość wezmą testującego. W Kanadzie jest zakaz ustawowy ze względu na wiek i ludzie jakoś dają radę.
Naprawdę ?