Straż pożarna została powiadomiona o godz. 7.43. Kiedy przyjechał zastęp Ochotniczej Straży Pożarnej z Nowego, volkswagen golf w całości był objęty płomieniami. Strażacy sprawnie ugasili ogień, ale z auta niewiele pozostało. Właściciel nie poniósł dużych strat, bo wycenił wartość golfa na ok. 1 tys. zł. Mimo to sprawą zajęła się policja, bo jak wynika z wstępnych ustaleń strażaków, przyczyną pożaru było podpalenie.
REKLAMA
Chuligański wybryk czy zemsta? Kto podpalił samochód?
W sobotę rano stanął w płomieniach samochód na ul. Podgórnej w Nowem.
- Andrzej Pudrzyński
