Obecnie jedna ekipa zajmuje się montażem systemu wentylacji, a druga malowaniem. Niebawem pojawią się fachowcy, którzy na płycie głównej boiska zamontują specjalną wykładzinę i panele fotowoltaiczne. W tym ostatnim przypadku jest to pomysł wójta.
- Przyzwyczailiśmy się do tego, że panele montowane są na dachach - tłumaczy Dariusz Wądołowski, wójt gminy Pruszcz. - Okazuje się jednak, że mogą się one sprawdzić także na ścianie, oczywiście pod warunkiem, że jest to południowa ekspozycja. Zaproponowałem, aby jeden ze szczytów hali w całości pokryć panelami. Sądzę, że to rozwiązanie znacząco wpłynie na obniżenie kosztów utrzymania hali.
Zmiana nie podniosła w istotny sposób kosztów budowy, bo odpadł wydatek związany z elewacją.
REKLAMA
Jeszcze niedawno wójt zapowiadał, że hala zostanie włączona do programu obchodów dni gminy. Te słowa padły jednak na długo przed epidemią.
- Trudno w tej chwili coś zaplanować - przyznaje Dariusz Wądołowski. - Chcieliśmy hucznie uczcić oddanie do użytku tak ważnego obiektu, ale chyba się to nie uda. I nie chodzi o terminy. Kto wie, czy nie będzie innych potrzeb finansowych. Mając do wyboru wydanie kilkudziesięciu tysięcy złotych na imprezę czy pomoc naszym przedsiębiorcom, na pewno postawię na to drugie. Jeszcze będzie czas na świętowanie. Teraz ważniejsze jest wspieranie tych, którzy tworzą miejsca pracy. To od nich zależy status tej gminy - podkreśla wójt.
Komentarze (0)