Connect with us

Czego szukasz?

Reklama
Reklama

Wiadomości

Co widziały dwie dziewczynki w Przechowie? Czy doszło tam do objawień?

W październiku 1931 roku wieść o tym, co stało się w Przechowie błyskawicznie rozeszła się po regionie. Do wsi ruszyły takie tłumy ludzi, że pociągi dojeżdżające tu z Terespola były wypełnione po brzegi. Wszystko za sprawą dwóch 11-letnich dziewcząt.

Udostępnij

Jak informowali reporterzy „Dziennika Bydgoskiego”, przysłani do Przechowa, dwie 11-letnie dziewczynki, Stefania Jurczykowska i Irena Mączkowska, zbierały 6 października grzyby w lesie przy drodze prowadzącej do Terespola. Kiedy wracały do domu, ujrzały coś niezwykłego.

REKLAMA

Nagle przerażona zauważyłam smugę światła nad czterema sosnami
– opowiadała Stefania Jurczykowska. – Spośród drzew z chmurnego obłoku wyszła, jakby zestąpiła z nieba, zjawa urocza, cała lśniąca blaskiem, w śnieżnej białości całunie, wyciągając do mnie pieszczotliwie ręce. Była taka piękna jak u nas na obrazku – Najświętsza Panienka. Zaraz ją poznałam. Upadłam więc na kolana i zaczęłam się gorąco modlić. Zapytałam mojej koleżanki, czy ona też to widzi. Potwierdziła cichem skinieniem i przy mnie padła na kolana. Odtąd co wieczór tu przychodzimy i odmawiamy różaniec.

Reklama
Reklama

Ojciec Stefanii był cieślą w młynie, a Ireny przewoźnikiem na promie przez Wisłę. Księża katecheci uważali je za dobrze wychowane i z całą pewnością zdrowe na umyśle.

Po zachodzie słońca na polance tej panuje tłok straszny - pisał „Dziennik”. - Zbierają się setki ludzi, na trzy zmiany odmawiają pacierze różańcowe i wyglądają nowego cudu. Mówią, że onegdaj kilka pań ze Świecia i Chełmna, jedna nawet ze sfer intelektualnych, twierdziło z całą stanowczością, że widziały wieczorem promieniowanie światła nad laskiem. Kolejarze ze stacji pobliskiej Terespola zapewnili, że nie były to odblaski świateł kolejowych.

 REKLAMA

Reklama
Reklama

O objawieniach pisały też inne gazety na Pomorzu. Ostatnie relacje pojawiły się w grudniu 1931 roku. „Dziennik Bydgoski”:

Przeszło dwa miesiące odbywały się codzienne istne wędrówki ludu z bliższych i dalszych stron do miejsca rzekomego objawienia się Matki Boskiej - osławionej grupy sosen pod Przechowem, gdzie dzieci stale miewały „widzenia” i podobno rozmawiały z Matką Boską. Ostatnie dni stanowiły punkt kulminacyjny całej tej sprawy. Dzieci w odrętwieniu ze świecą w ręku szukały po polu mającego wytrysnąć źródła czy też wykwitnięcia róży. Oczywiście była to tylko wyobraźnia dzieci, gdyż żaden cud nie nastąpił.

REKLAMA

Reklama
Reklama

Ton relacji był zupełnie inny niż we wcześniejszych artykułach. Wynikało to z faktu, że miejscowi księża odcięli się od rzekomych objawień. Wydali oświadczenie, w którym czytamy:

Stwierdzono po dłuższem badaniu przez tutejszych księży i inne poważne osobistości, że niezwykłe zachowanie się dzieci polega na chorobliwym rozstroju nerwów i mózgu dzieci, co uczeni nazywają katalepsją czyli odrętwieniem. W stanie takiego chorobliwego uśpienia widzą dzieci zwykle takie rzeczy, które widzieć chcą i o których dużo myślą. Leży więc w interesie tych dzieci, których stan zdrowia już teraz budzi poważne obawy, by wreszcie przestano chodzić na owe pole pod Przechowem i nie zachęcano dzieci do chodzenia tam i popadania w stan uśpienia.

REKLAMA
Otworzy się w nowym oknie

Reklama
Reklama

Do Przechowa przestały przyjeżdżać pielgrzymki. Zamikła na ten temat prasa. Nie znajdziemy żadnej wzmianki o wydarzeniach z jesieni i zimy 1931 roku w dokumentach starostwa czy policji, przechowywanych w Archiwum Państwowym w Bydgoszczy.

Nie wiadomo, co stało się z dziewczynkami. Mączkowscy wyprowadzili się z Przechowa. Mieszkańcy, nawet ci starsi, nic nie wiedzą o tym co działo się 86 lat temu. Nie wiadomo też, kiedy zmarły bohaterki cudu w Przechowie. Nie sposób również dokładnie ustalić, gdzie Irena i Stefania doznały rzekomych objawień. Gdyby nie artykuły w prasie, można by pomyśleć, że nigdy nic takiego w ogóle się nie wydarzyło…

a.pudrzynski@extraswiecie.pl

Udostępnij
5 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments

Podobno już wtedy w tym

Podobno już wtedy w tym rejonie panował smog, powodowany skąpstwem i zacofaniem niektórych mieszkańców. Myślę, że trochę się nawdychaly i stąd wizje.

Objawień doznały bo spotkały

Objawień doznały bo spotkały przystojnego „niby byka” co do tej pory jak wcześniej było pisane po lesie się wałęsa .

Być może opisywane wydarzenia

Być może opisywane wydarzenia mialy swoją kontynuację 8 lat później w pobliskim Chełmnie. Polecam lekturę książki Mariusza Gołaszewskiego „Aby na imię Jezusa zgięło się każde kolano” wydanej w 1994 r. w Warszawie. Autor m. in. dokładnie opisuje cudowne ocalenie tego miasta przed zagładą w pierwszych dniach II wojny światowej. Przy okazji, trzeba też wspomnieć o szarytce związanej z klasztorem w Chełmnie Siostrze Barbarze Samulowskiej, która jako dziecko była świadkiem uznanych przez Kościół objawień maryjnych w Gietrzwałdzie. Aktulanie trwa jej proces beatyfikacyjny.

Reklama
Reklama
Reklama

TO MOŻE CIĘ ZAINTERESOWAĆ

Styl życia

W sobotę na Festiwalu Smaku w Grucznie było znacznie mniej wystawców i gości. Zmiana terminu, niezależna od organizatorów i kiepska pogoda odbiły się na...

Wiadomości

W piątek w południe samochód osobowy staranował dwa ogrodzenia w Głogówku Królewskim koło Świecia. To kolejny wypadek na tej drodze w ciągu kilku dni.

Styl życia

Od piątku do niedzieli trwa druga edycja Świeckiego Festiwalu Piwa w Hali Widowiskowo-Sportowej w Świeciu. Najwięcej atrakcji zaplanowano w sobotę.

Wiadomości

Dawno już nie było w ciągu jednego weekendu aż tylu dużych festiwali poświęconych przyjemnościom podniebienia. Pozostaje mieć nadzieję, że aura nie okaże się tak...

Wiadomości

Dziś po południu ciągnik rolniczy stoczył się ze skarpy przy ul. Laskowickiej w Świeciu.

Styl życia

Od piątku do niedzieli trwa druga edycja Świeckiego Festiwalu Piwa w Hali Widowiskowo-Sportowej. W sobotę wieczorem festiwal zamienił się w wesołą biesiadę.

Reklama
Reklama

Wiadomości

Kryminalni z komendy w Świeciu zatrzymali 26-latka za posiadanie narkotyków. Zabronione substancje policjanci znaleźli podczas przeszukania mieszkania podejrzewanego.

Wiadomości

Bliscy i policja poszukiwali zaginionej 16-letniej Julii ze Świecia. Nastolatka ostatni raz była widziana w miniony poniedziałek. Na szczęście wszystko dobrze się skończyło.

Wiadomości

Dziś w Starostwie Powiatowym w Świeciu odbyło się zapowiadane spotkanie w sprawie budowy bezpiecznego dojścia do restauracji McDonald’s i KFC. Co udało się ustalić?

Biznes

Siłownia w Komendzie Powiatowej PSP w Świeciu wzbogaciła się o powietrzny rower treningowy. To prezent od firmy Wiązar, która oprócz sprzętu sportowego przekazała strażakom...

Wiadomości

Komenda policji w Świeciu zakończyła poszukiwania 48-letniego mieszkańca Czapel.

Styl życia

Mimo deszczowej i wietrznej pogody na Janiogórskim Festiwalu Chleba było tłumnie i wesoło.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Popularne

Wiadomości

Bliscy i policja poszukiwali zaginionej 16-letniej Julii ze Świecia. Nastolatka ostatni raz była widziana w miniony poniedziałek. Na szczęście wszystko dobrze się skończyło.

Wiadomości

W Komendzie Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Świeciu zorganizowano odprawę, która dotyczyła powodzi na południu Polski oraz sytuacji meteorologicznej w naszym regionie.

Wiadomości

Zakład Wodociągów i Kanalizacji w Świeciu analizuje funkcjonowanie kanalizacji deszczowej w mieście. Mieszkańcy mogą wyrazić swoją opinię na ten temat w ankiecie.

Wiadomości

W niedzielę warto zostawić auto w garażu. 22 września przypada Dzień bez Samochodu.

Wiadomości

W sąsiedztwie Szkoły Podstawowej w Drzycimiu wyrośnie nowoczesna hala widowiskowo-sportowa. Kiedy możemy spodziewać się zakończenia inwestycji?

Reklama
Reklama
Reklama

Wideo