Czym żyje gmina Pruszcz? Hala sportowa, poprawki na drodze powiatowej i zamieszanie z trasą S5

Pierwsze prace przy tej inwestycji rozpoczęły się jeszcze w ubiegłym roku, a zgodnie z harmonogramem budowy, w 2018 roku staną mury wraz z konstrukcją dachu areny. Tylko w tym roku gmina przeznaczy na ten cel 4,4 mln zł.

REKLAMA

Zakończenie inwestycji zaplanowano na 2020 rok. Hala sportowa z zapleczem socjalno-technicznym przeznaczonym do prowadzenia zajęć wychowania fizycznego oraz rozgrywek sportowych będzie kosztowała ponad 10 mln zł, z czego 3,5 mln dorzuci ministerstwo sportu.

Do końca kwietnia mają być wykonane poprawki przy wyremontowanym odcinku drogi powiatowej wiodącej przez Pruszcz.

Wójt zapewnia, że nie ustąpi, dopóki nie zostaną usunięte wszystkie usterki na drodze powiatowej / Fot. Marek Wojciekiewicz

- Sporo już zrobiono, między innymi w kilku miejscach wymieniona została nawierzchnia asfaltowa, poprawiane są zjazdy do pól i posesji - informuje wójt Dariusz Wądołowski. - Mieszkańcy są już trochę zmęczeni tą inwestycją, ja jednak nie zamierzam odpuścić. Wszystkie ewidentne niedoróbki muszą być usunięte - podkreśla wójt.

Jednak tej wiosny najwięcej emocji u wielu mieszkańców gminy wywołuje budowa ekspresowej drogi krajowej S5. Najczęściej są to wciąż sprawy odszkodowań za budynki i grunty przejęte pod budowę „piątki”. Ludzie są rozżaleni na, ich zdaniem, niesprawiedliwe i niejasne procedury wywłaszczeniowe.

REKLAMA
Otworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknie

- Ostatnio trafiają do mnie liczne skargi dotyczące zmian w trasie przebiegu nitki gazociągu wysokiego ciśnienia. Zdaniem wielu ma ona przebiegać niebezpiecznie blisko ich domów - tłumaczy Dariusz Wądołowski. – W dużej mierze podzielam te pretensje i obawy, dlatego chcę doprowadzić jak najszybciej do spotkania mieszkańców z przedstawicielami inwestora, wykonawcy i władz - zapowiada wójt gminy Pruszcz.

redakcja@extraswiecie.pl

REKLAMA