REKLAMA
Budujemy kolejny blok na osiedlu Nowe Marianki w Świeciu. Zapraszamy do obejrzenia filmu. Wizualizacje mieszkań i dodatkowe informacje na www.apartado.pl
10 stycznia tuż po godz. 11.30 strażacy dostali wezwanie do Osin (gmina Nowe). Nad pobliskim jeziorem Łąkosz znajduje się sporo domków letniskowych.
Właścicielka jednego z nich przyjeżdża co parę dni, aby przepalić w piecu i nie dopuścić do zawilgocenia i zagrzybienia domu. Kiedy pojawiła się w niedzielę, zobaczyła, że zarwał się dach na budynku gospodarczym.
- Murowany budynek miał około 40 m kw. powierzchni. Na drewnianym dachu nagromadziło się tyle mokrego śniegu, ze nie wytrzymał jego ciężaru i cały się zapadł – relacjonuje asp. Marcin Klemański z komendy powiatowej straży pożarnej w Świeciu.
REKLAMA
Wewnątrz składowano opał. Na szczęście w momencie, kiedy runęła konstrukcja, nikogo nie było w środku.
Jedna ze ścian niebezpiecznie się przechyliła i grozi przewróceniem na drogę prowadzącą do innego domku letniskowego. Dlatego teren otoczono taśmą ostrzegawczą.
- Powiadomiono inspektora nadzoru budowlanego, który zapewne zdecyduje o rozbiórce budynku – mówi Marcin Klemański.
Właściciel będzie musiał to zrobić na własny koszt.
REKLAMA
- To na zarządcach obiektów spoczywa obowiązek ich odśnieżania. O tej porze roku trzeba pamiętać, aby zwracać uwagę, czy na dachach budynków nie zalega zbyt dużo śniegu. W takich sytuacjach nie wolno zwlekać z jego usunięciem, bo może mieć to dramatyczne skutki – przestrzega asp. Marcin Klemański.
Nie pokazujcie takiej ruiny
Nie pokazujcie takiej ruiny co się zawaliła ze starości. Wstyd „takie nic” w gazecie.
Lepiej byście pokazali nie
Lepiej byście pokazali nie odśnieżone chodniki i tych co nie odśnieżają przy swoich posesjach. Lenistwo ludzi nie zna granic. Sypać mandaty !
Wow!!!!
:))
Wow!!!!
:))
Najlepiej ludzi obarczyc
Najlepiej ludzi obarczyc odśnieżaniem chodników a gmina ma spokój. Ciekawe ile jeszcze obywatele wytrzymają pisowskie prawo obciążyć podatnika a od siebie nic nie dac. ***** ***
Będąc na miejscu właściciela
Będąc na miejscu właściciela ,zgłosiła bym sprawę do administracji gazety. Po pierwsze zdjęcie nie jest danego budynku, po drugie właściciela wezwali służby publiczne i policję aby zabezpieczyć budynek i to co się w koło niego zajmuje dla bezpieczeństwa innych osób. Widać, że w dzisiejszych czasach myśl o dobry drugiej osoby idzie na drugi tor Po trzecie budynek nie był oglądać jeszcze nikt z nadzoru budowlanego A Państwo już wiedzą , że właściciele będą pokrywać szkody na własny koszt
WSTYD WSTYD WSTYD ! PISZECIE KŁAMSTWA I BREDNIE.
z tego co wiem nikt tam nie
z tego co wiem nikt tam nie mieszkał, tyle co pare dni wlasciciele dogladali budynku. obok jest droga dojazdowa do innych posesji dlatego tez zgłosili by nie narazac nikogo.Wiadomo, ze trzeba rozebać na własny koszt, ale od oceniania nie jestescie wy tylko odpowiednie instytucje, a czy dostana odszkodowanie czy nie to juz nie wasz interes.