Ponad pół tysiąca zdolnych uczniów kujawsko-pomorskich szkół otrzymało w tym roku stypendia w ramach programu Prymus Pomorza i Kujaw.
Marszałek Piotr Całbecki i członek zarządu województwa Sławomir Kopyść spotkali się w czwartek w Urzędzie Marszałkowskim w Toruniu z najlepszymi, wręczyli im listy gratulacyjne i okolicznościowe statuetki.
- Gratuluję wam wspaniałych osiągnięć i życzę sobie, aby nigdy nie zabrakło tak ambitnych i zaangażowanych osób, bo to właśnie wy jesteście przyszłością naszego regionu - mówił Piotr Całbecki, marszałek województwa kujawsko-pomorskiego.
- Wasze sukcesy nie byłyby możliwe bez wsparcia wspaniałych nauczycieli i zaangażowanych rodziców, za co należą im się ogromne podziękowania - podkreślał Sławomir Kopyść.
Marszałkowskie wsparcie adresowane jest do uczniów klas siódmych i ósmych szkół podstawowych oraz liceów, techników i szkół branżowych, uzdolnionych w zakresie przedmiotów przyrodniczych, informatycznych, języków obcych, matematyki i przedsiębiorczości.
Będą otrzymywać stypendia przez 10 miesięcy. Maksymalna łączna kwota wynosi 5 tys. zł, czyli 500 zł miesięcznie (wysokość zależy od pozycji ucznia na liście rankingowej oraz rodzaju szkoły, w której uczeń pobiera naukę). Pieniądze będą wypłacane w dwóch transzach.
Wśród stypendystów jest również 8 uczniów z powiatu świeckiego:
- Karol Knapik (Katolicka Szkoła Podstawowa w Świeciu)
- Maja Pieczka (Szkoła Podstawowa nr 1 w Świeciu)
- Emilia Pilińska (Szkoła Podstawowa nr 1 w Świeciu)
- Malwina Słupska (Szkoła Podstawowa nr 1 w Świeciu)
- Mateusz Krajnik (Szkoła Podstawowa nr 8 w Świeciu)
- Emilia Wróblewska (Szkoła Podstawowa nr 8 w Świeciu)
- Szymon Sznajdrowski (Szkoła Podstawowa w Pruszczu)
- Agata Grzybek (Szkoła Podstawowa w Niewieścinie)
Pewna rodzina z Buczka ma 15
Pewna rodzina z Buczka ma 15 dzieci na które bierze 500zl, każde z tych dzieci dostaje 5tys , a cześć z tych dzieci już ma własne dzieci(dokładnie 7) i dostaje 500zl , ile zarabia rodzina z Buczka?
Przykro na to patrzeć, nie
Przykro na to patrzeć, nie każdego rodzica stać na korepetycje, niektóre dzieci mają też inne obowiązki i problemy, może warto jednak wspierać współpracę i umiejętności społeczne zamiast nagradzać ambicje rodziców