REKLAMA
Otworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknie
Na przejeździe kolejowym doszło do zderzenia pojazdu szynowego z dwoma samochodami osobowych. Prawie 60 ratowników udzielało pomocy ofiarom, młodym ludziom znajdującym się w autach.
Wszystko odbywało się zgodnie z procedurami. Dowódcy, gestami i krótkimi komendami, rozdysponowywali ratowników do poszczególnych zadań. Na miejscu zdarzenia pojawił się specjalny pojazd strażacki przystosowany do jazdy po torach kolejowych.
REKLAMA
- W kraju jest tylko piętnaście takich wozów. Mogą poruszać się po zwykłych torach, a także tych szerokich, spotykanych u naszych wschodnich sąsiadów – tłumaczy Maksymilian Pilarski, ratownik z OSP Osie, jeden z kierujących działaniami ratowniczymi.
Na miejscu obecni byli też przedstawiciele kolei, specjaliści od spraw bezpieczeństwa. Głównym celem ćwiczeń było doskonalenie już nabytych umiejętności. A tego nigdy za wiele, nawet u najbardziej doświadczonych strażaków.
redakcja@extraswiecie.pl
REKLAMA


























