W sobotę o godz. 17.26 straż pożarna została powiadomiona o wypadku na odcinku drogi powiatowej między Wyrwą a Nowymi Dobrami (gmina Świecie). Do akcji skierowano zastępy z OSP Sulnówko i Ratownik oraz z komendy powiatowej w Świeciu.
- Volkswagen golf jadący od strony Drzycimia w kierunku Świecia wpadł do przepustu przy torach nieopodal przejazdu kolejowego - informuje asp. Marcin Klemański z komendy powiatowej straży pożarnej w Świeciu.
Kiedy strażacy przybyli na miejsce, roztrzaskany samochód leżał na boku. Wewnątrz znajdowała się kobieta. Rozgięto drzwi, aby dostać się do środka auta. Kierujaca volkswagenem nie oddychała, nie było również wyczuwalne tętno.
Po chwili przyjechała karetka, w której dwóch ratowników medycznych i ratownik ze straży pożarnej walczyli o przywrócenie poszkodowanej fukncji życiowych.
- Po trwającej około 20 minut reanimacji, udało się przywrócić krążenie, ale nadal nie oddychała. 50-latka z ciężkimi obrażeniami została zabrana do szpitala w Grudziądzu - wyjaśnia Marcin Klemański.
Nie wiadomo, jak to się stało, że samochód znalazł sie w przepuście koło torów około 20 metrów od drogi, którą jechała.
- Z informacji przekazanych nam przez PKP wynika, że nie doszło do zderzenia z pociągiem. Po odjeździe strażaków, na miejscu nadal zostali policjanci, którzy ustalali przyczyny i okoliczności wypadku - mówi Marcin Klemański.
Volkswagen golf miał numery rejestracyjne z powiatu świeckiego.
Zdjęcia: OSP Sulnówko i OSP Ratownik w Świeciu
a.pudrzynski@extraswiecie.pl
