Jak podaje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, zaawansowanie prac na 23-kilometrowym odcinku Nowe Marzy-Świecie Południe (Dworzysko) wynosiło na koniec czerwca 89 proc. Z kolei na 22-kilometrowym odcinku Świecie Południe-Bydgoszcz Północ (Aleksandrowo) - 83 proc.
Prace na obydwu odcinkach drogi ekspresowej S5, zgodnie z umową, mają zakończyć się do września. Wykonawcą pierwszego z nich jest firma Budimex, a drugiego konsorcjum spółek Kobylarnia i Mirbud.
Jak już informowaliśmy w Extra Świecie, to właśnie one wnioskowały w kwietniu tego roku o przesunięcie terminu oddania trasy do użytku z końca sierpnia na grudzień.
Wykonawca zapewniał, że trasa będzie przejezdna od września. Wniosek dotyczył jedynie pozostałych prac związanych z budową infrastruktury w ciągu trasy S5. Może się to jednak wiązać m.in. z czasowymi ograniczeniami prędkości, poniżej dozwolonych 120 km na godzinę.
W odpowiedzi Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad przypomniała warunki umowy, które zakładają, że jeśli odcinek Świecie Południe-Bydgoszcz Północ nie zostanie ukończony o czasie, konsorcjum będą obciążane karami za zwłokę. O tym, czy Kobylarnia i Mirbud uwiną się z pracami zgodnie z harmonogramem, przekonamy się niebawem.
Raczej nie powinno być opóźnień między Nowymi Marzami a Dworzyskiem, czyli węzłem Świecie Południe. O ile pod koniec czerwca zaawansowanie prac wynosiło 89 proc., to w połowie lipca przekroczyło już 90 proc. Wszystko wskazuje więc na to, że we wrześniu będziemy już mogli tędy jeździć bez żadnych utrudnień i ograniczeń w ruchu.
Koszt budowy tego odcinka wynosi 566,8 mln zł. To nieco mniej, niż za Świecie Południe-Bydgoszcz Północ, który będzie kosztował 583,4 mln zł.
Budimex oraz Kobylarnia i Mirbud przejęły budowę w 2020 r., gdy włoska Impresa Pizzarotti przerwała prace, po tym, jak nie porozumiała się z GDDKiA w sprawie podwyższenia wartości umowy.
Poniżej galeria zdjęć z końca czerwca i lipca.
a.pudrzynski@extraswiecie.pl