Tłumy widzów, oprócz widoku zmagań żołnierzy, miały okazję poczuć smak wojny wszystkimi zmysłami. Tumany kurzu, huk materiałów wybuchowych, ryk silników motocyklowych, a nawet świst przelatującego nisko samolotu, wszystko to budowało dramatyczny obraz wojny.
Kanwą inscenizacji były losy dwóch braci, mieszkańców Bukowca, którzy w sierpniu 1939 r. zostali powołani do wojska w obliczu nadciągającej wojny.
REKLAMA
Bitwę pod Bukowcem stoczono 3 września 1939 r. W walce wzięły udział 16 Pułk Ułanów Wielkopolskich wsparty 2 baterią 11 dywizjonu artylerii konnej. Przeciwko sobie mieli 3 Dywizję Pancerną, 23 pułk piechoty zmotoryzowanej i 17 bombowców Luftwaffe.
Pierwszy atak Niemców został odparty. Nieprzyjaciel stracił 15 czołgów. W wyniku drugiego zmasowanego natarcia, wspartego lotnictwem, Polacy ponieśli duże straty. Zniszczeniu uległy dwie radiostacje, co uniemożliwiało łączność między oddziałami. Wobec przewagi Niemców, podjęto decyzję o odwrocie. W bitwie pod Bukowcem zginęło 131 polskich żołnierzy.
REKLAMA
redakcja@extraswiecie.pl
OD pierda la wam z tymi
OD pierda la wam z tymi wojenkami.