Kaskader płonął jak pochodnia. Publiczność zamarła [zdjęcia]

Mężczyzna kładzie się na masce auta tuż przed ścianą ognia. Jakby jeszcze było mało emocji, inny kaskader polewa jego kombinezon łatwopalną cieczą. Samochód rusza z impetem i przejeżdża przez płomienie. Strój kaskadera na masce wciąż jeszcze płonie, ale widać, że nic mu się nie stało.

kaskaderzy-czolo-1

REKLAMA

To opis jednego z wielu pokazów w niedzielny wieczór. Na parkingu Bricomarche przy ul. Cukrowników w Świeciu zebrało się kilkuset widzów, zarówno dzieci, jak i dorosłych. Sądząc po reakcjach, większość wróciła do domów zadowolona. I nic dziwnego, bo wiele wyczynów przyprawiało o silniejsze bicie serca.

Członkowie grupy Extrem Cascaders Team pokazali, że mają nieprzeciętne umiejętności, a przy okazji potrafią robić ciekawe, humorystyczne show i łatwo nawiązują kontakt z publicznością.

Jazda na dwóch kołach między innymi autami i stojącymi osobami, drift wokół kaskadera stojącego w środku płonącego kręgu, wbicie się w rozpędzie między dwa zaparkowanego blisko siebie auta (wystarczyło, żeby kierowca pomylił się o kilka centymetrów i byłaby kraksa) czy skakanie z dachu pojazdu przez płonącą obręcz publiczność nagradzała głośnymi brawami.
REKLAMA

Podobnie, jak „przejażdżkę” kaskadera wychylonego przez boczne okno samochodu tak mocno, że jego głowa niemal dotykała powierzchni, czy „ujeżdżanie” auta za pomocą dwóch lin, kiedy on sam stał na tylnej klapie.

To zresztą tylko część wymienionych atrakcji,  których zakończeniem był pokaz monster trucków.

Patronat medialny nad imprezą sprawował portal Extra Świecie. Obejrzyjcie galerię zdjęć.
REKLAMA

[vpg_picker:9838]

a.pudrzynski@extraswiecie.pl

REKLAMA

Udostępnij

Wybrane dla Ciebie

Generic selectors
Exact matches only
Search in title
Search in content
Post Type Selectors