Kiedy matka przeczytała list syna, natychmiast wezwała policję

Mieszkaniec gminy Nowe zostawił list o niepokojącej treści i wyszedł z domu. Postawił na nogi kilkudziesięciu policjantów i strażaków, którzy szukali go w przez ponad 2 godziny.

poszukiwania

REKLAMA

W poniedziałek około godz. 18.00 matka przeczytała list 23-latka, który po napisaniu go udał się w nieznanym kierunku. Zaniepokojona, że syn może targnąć się na życie, powiadomiła policję. Rozpoczęto akcję poszukiwawczą. Miejsce zbiórki wyznaczono w Małym Komorsku (gmina Nowe). Zaczęto przeczesywać okoliczne pola i lasy.

– W poszukiwaniach uczestniczyło 30 policjantów i 20 strażaków. Około godz. 20.30 mężczyznę odnaleziono całego i zdrowego – informuje sierż. szt. Żaneta Marciniak z Komendy Powiatowej Policji w Świeciu.

redakcja@extraswiecie.pl
REKLAMA


Udostępnij
7 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments

Teraz zapewne ma opiekę za

Teraz zapewne ma opiekę za bramą szpitala psychiatrycznego. No i słusznie.

Potrafisz czytać ze

Potrafisz czytać ze zrozumieniem ? Każdy niedoszły samobójcy musi być obserwowany w szpitalu psychiatrycznym i o tym jest mój komentarz. Ptfu.

Mam nadzieję że zastanowi się

Mam nadzieję że zastanowi się jak zmienić życie na lepsze. Młody chłopak i napewno ma dobre serce

Jeśli chciałby sobie coś

Jeśli chciałby sobie coś zrobić to by zrobił zanim go  znaleźli. List i ucieczka jest wołaniem o pomoc.  Chłopak ma jakieś problemy i trzeba mu pomóc póki jeszcze to sygnalizuje.

To może Cię zainteresować