Pierwsze pytanie z tych stereotypowych - czy między depresją a smutkiem i brakiem sił na cokolwiek można stawiać znak równości?
Oczywiście, że nie. Trzeba różnicować depresję jako jednostkę chorobową od objawów, które mogą, ale nie muszą na nią wskazywać. Depresja sama w sobie jest pojęciem o wiele bardziej złożonym. Smutek jest naszą naturalną emocją, która może wystąpić w różnych momentach naszego życia, na przykład w związku z żałobą. To, że nie mamy na nic sił może natomiast pojawić się, gdy jesteśmy przemęczeni. Ważne, aby obserwować natężenie i długość trwania występujących u nas objawów.
Czym dokładnie jest depresja?
To pewna grupa zaburzeń psychicznych opisana w międzynarodowej klasyfikacji chorób ICD 10. Aby stwierdzić, czy mamy do czynienia z zaburzeniami depresyjnymi musimy zwrócić uwagę na trzy główne objawy. Pierwszy z nich to obniżenie nastroju. Drugi to anhedonia, czyli utrata zainteresowań i odczuwania przyjemności z rzeczy, które do tej pory wykonywaliśmy. Kolejny to brak sił i energii do wykonywania czegokolwiek oraz ogólne zmęczenie. Przy diagnozie powinny wystąpić co najmniej dwa z tych trzech objawów przez co najmniej dwa tygodnie.
Co w zachowaniu naszym i naszych bliskich powinno być niepokojące?
Oprócz tych objawów, o których mówiłem przed chwilą, zwracamy uwagę na wycofanie z kontaktów społecznych oraz relacji. Porzucenie aktywności, które wcześniej spontanicznie podejmowaliśmy, trudności w skupieniu uwagi czy zaburzenia snu - śpię za mało, nie mogę zasnąć lub śpię za dużo. Do tego dochodzą zaburzenia łaknienia, czyli objadanie się lub brak apetytu, a także zaniedbywanie siebie i otoczenia. W najgorszych, skrajnych przypadkach depresji mogą pojawiać się nawet myśli samobójcze.
Jak długo czekać z wizytą u specjalisty? Czy z depresją można w ogóle poradzić sobie samemu?
Ważne, aby nie odwlekać tego w czasie. Jeżeli zauważymy u siebie niepokojące objawy utrzymujące się przez dłuższy czas, warto jest skorzystać z pomocy lekarza psychiatry, który oceni ich nasilenie oraz postawi właściwą diagnozę i zaproponuje właściwe leczenie farmakologiczne. Z postawioną diagnozą warto udać się także po pomoc do psychologa, którego oddziaływania terapeutyczne pomogą poradzić sobie z występującymi u nas trudnościami. Praca samemu z objawami, które nie zostały odpowiednio zdiagnozowane, może wydłużyć proces terapeutyczny.
Jakie osoby są najczęściej narażone na depresję?
Depresja może dotknąć każdego oraz w każdym wieku. Nasz, czasem niekoniecznie zdrowy, styl życia oraz sytuacje, na które często nie mamy wpływu najczęściej powodują zwiększone ryzyko wystąpienia zaburzeń depresyjnych.
Co z osobami młodymi? Zauważa pan częste czy rzadkie przykłady depresji u dzieci i młodzieży?
Osoby młode, często w związku z oddziaływaniem mediów społecznościowych, diagnozują u siebie depresję, jednak nie zawsze jest to trafna diagnoza. Dużo częściej diagnozowaną jednostką chorobową u młodych osób są zaburzenia adaptacyjne bądź zaburzenia nastroju, najczęściej związane z nieprawidłowymi relacjami w środowisku szkolnym czy rodzinnym.
Jak wygląda samo leczenie i terapia? Na co zwracać uwagę?
W leczeniu, jak i w terapii bardzo dużą rolę odgrywa regularność. Ważne, aby osoba cierpiąca z powodu depresji zaufała specjalistom, którzy starają jej się pomóc i nie oczekiwała natychmiastowej poprawy. Proces terapeutyczny jest zazwyczaj długotrwały, wymaga cierpliwości, a czasem nawet kilkukrotnej modyfikacji stosowanych leków. Warto pamiętać, że przypisane przez lekarza leki należy brać według zaleceń w okresie przez niego wskazanym.
Zgodzi się pan ze stwierdzeniem że depresja jest chorobą cywilizacyjną?
Myślę, że tak. Chociaż najczęściej są to po prostu szeroko pojęte zaburzenia nastroju, to jednak bardzo dużo osób mierzy się z tymi zaburzeniami. Trzeba pamiętać, że wiele osób, które mijamy na ulicy lub znamy osobiście, często korzystają z pomocy specjalisty czy biorą leki, a nawet tego nie wiemy. Warto jest wykazać się empatią i zrozumieniem dla drugiego człowieka a w razie potrzeby skierować go po odpowiednią pomoc.
Szkoda ze jak ktoś prosi o pomoc to mają cie gdzieś
Czekam na terapię psychologiczną już 8 msc w kolejce- poradnia zdrowia psychicznego przy Wojewódzkim Szpitalu Psychiatrycznym. Tyle się mówi o tym żeby zgłosić się po pomoc, a jak zgłaszasz się to jej nie ma.
W Centrum Zdrowia Psychicznego Empatia, które funkcjonuje w strukturach Wojewódzkiego Szpitala okres oczekiwania na wizytę u psychologa nie wynosi 8 miesięcy. Proszę o kontakt jeżeli Pan True Life twierdzi, iż przez 8 miesięcy nikt z Panem się nie skontaktował. Numer telefonu 508 802 067.
Na depresję jedno z znajlepszych lekarstw to praca fizyczna.Sparawdzone.
Za robotę się weźcie to przejdzie
Politycy PiS „otworzyli” nowe centrum psychiatrii dla dzieci
Bez lekarzy, pielęgniarek i kontraktu z NFZ, za to z przecięciem wstęgi przez polityków PiS i poświęceniem przez proboszcza – tak „otwarto” nowe Centrum Zdrowia Psychicznego dla Dzieci i Młodzieży w Andrychowie
Placówka nie przyjmuje pacjentów, bo nie ma zapewnionego finansowania