Klips z pętelką, czyli pomysł na duży biznes Sebastiana Góreckiego z Probitechu

Wyroby firmy Probitech z Wielkiego Konopatu (gmina Świecie) docierają do odbiorców z ponad 30 krajów, w tym tak egzotycznych kierunków, jak Kolumbia, Wenezuela, Jordania czy Senegal. Skąd wziął się sukces firmy Sebastiana Góreckiego?

gorecki-1

Firma Probitech Poland Corp. istnieje od 18 lat, ale przełom nastąpił przed pięcioma laty, gdy ruszono z własną produkcją pętelek oraz automatycznie zamykanych klipsów do wędlin.

Chodzi o małe metalowe zaciski na końcach kiełbasy i sznureczek potrzebny do wędzenia lub parzenia wyrobów mięsnych. Niby drobiazgi, ale bez nich nie mógłby normalnie funkcjonować przemysł mięsny, co najlepiej obrazuje lista odbiorców produktów powstających w Wielkim Konopacie, a konkretnie na terenie strefy inwestycyjnej Vistula Park I koło Świecia.

Pomysł wart duże pieniądze

- Przez pierwsze kilkanaście lat byliśmy wyłącznie dystrybutorem klipsów - mówi Sebastian Górecki, właściciel Probitechu. - Obcując na co dzień z tym produktem miałem własne spostrzeżenia na temat tego, jak go poprawić. Swoje sugestie przedstawiłem producentowi, ale ten nie był zainteresowany ich wdrożeniem. W pewnym momencie pojawiła się możliwość zakupu maszyny do produkcji. Cena była dość atrakcyjna. Uznałem, że to idealny moment, aby zająć się produkcją samodzielnie, zwłaszcza, że wiedziałem, jak robić to lepiej.

W ten sposób uruchomiono pierwszą linię produkcyjną. Probitech wprowadził na rynek dwie nowe marki: Clipsar i Loopsar. Pierwszą z nich zarezerwowano dla klipsów, drugą dla pętelek.

Czternaście milionów klipsów

Jednak nawet najlepsze pomysły mogą nie doczekać się realizacji, jeśli w ślad za nimi nie pojawią się odpowiednie pieniądze. Probitech dwukrotnie skorzystał z możliwości, jaką daje przedsiębiorcom Lokalna Grupa Działania "Gminy Powiatu Świeckiego".

Produkty Probitechu trafiają do kilkuset odbiorców w Polsce i za granicą

- Dotacje z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich i Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego wykorzystałem przede wszystkim do powiększenia parku maszynowego, który niewątpliwie wzmocnił pozycję zakładu - podkreśla Górecki. - W ciągu miesiąca na jednej zmianie produkujemy 14 mln klipsów, co jak łatwo obliczyć, wystarcza na zamknięcie 7 mln kiełbas.

Wyroby z logo Clipsar i Loopsar trafiają do kilkuset wytwórców wędlin w Polsce, a także kilkudziesięciu za granicą. Dział sprzedaży z pewnością nie próżnuje, zważywszy na fakt, że produkty firmy Probitech trafiają nawet do Ameryki Południowej i Afryki.

a.bartniak@extraswiecie.pl 

Artykuł powstał we współpracy z Lokalną Grupą Działania "Gminy Powiatu Świeckiego".

Udostępnij

Wybrane dla Ciebie

Generic selectors
Exact matches only
Search in title
Search in content
Post Type Selectors