Zasłanianie ust i nosa na świeżym powietrzu nie będzie już obowiązkowe nie będzie już obowiązkowe od soboty 15 maja.
Na konferencji zorganizowanej pod koniec kwietnia premier i minister zdrowia przedstawili harmonogram luzowania obostrzeń w związku z epidemią. Jeden z punktów dotyczył zniesienia zakazu noszenia maseczek na świeżym powietrzu od 15 maja. Postawiono jednak warunek - wskaźnik zakażeń na 100 tys. osób musi spaść poniżej 15. Udało się to osiągnąć niemal w całym kraju.
REKLAMA
Dodatkowo należy pamiętać, że maseczek nie będziemy musieli zakładać, jeśli możliwe będzie utrzymanie 1,5-metrowej odległości od innych osób, np. w kolejce na dworze do sklepu czy do zakładu usługowego.
Bez zmian pozostanie obowiązek zakrywania nosa i ust za pomocą maseczek w pomieszczeniach zamkniętych: sklepach, urzędach, kościołach itd.
Nikt normalny tego nie nosi
Nikt normalny tego nie nosi wiec po co znosic cos co ludzie i tak maja w d??
Rozumiem że Ci którzy są
Rozumiem że Ci którzy są zwolennikami maseczek ratujących im życie nadal będą je nosić mimo upałów nawet na otwartej przestrzeni? Przecież skoro wierzą w ich zbawienna moc nie powinni z nich rezygnować tylko dalej je nosić w imię ochrony zdrowia własnego i innych? To jak to będzie?… Ciekawe
A to był jakiś nakaz noszenia
A to był jakiś nakaz noszenia tych masek, aaaaa to teraz wiem czemu ludzie to nosili ja myślałem że z zimna. Nie nosiłem nosić nie będę.
Jak nie będą musieli nosić na
Jak nie będą musieli nosić na zewnątrz to rzadko kto ubierze w pomieszczeniach, sklepach itd ., będą zapominać taka prawda .Na moje maski powinny być nadal
A w csw ktos nosi bylem
A w csw ktos nosi bylem wczoraj w biedrze i wszyscy bez