Gdy w kwietniu otwarto oferty w przetargu na dokończenie budowy przedszkola i żłobka w Warlubiu, urzędnicy aż usiedli z wrażenia (z poprzednim wykonawcą gmina się pożegnała jesienią ubiegłego roku m.in. ze względu na opóźnienia w pracach).
Firmy z Grudziądza i Torunia byłyby gotowe podjąć się inwestycji w Warlubiu za 11,99 mln zł. Obydwie spółki zaproponowały niemal tyle samo. Z kolei wykonawca z Bydgoszczy oszacował wartość prac na 14,65 mln zł.
W tym miejscu warto przypomnieć, że cała inwestycja miała kosztować 11,5 mln zł. To kwota, która pozwoliła wygrać przetarg pierwszemu wykonawcy. Po przerwaniu robót, na placu budowy od kilku miesięcy nic się nie dzieje.
- Sytuacja jest trudna, dlatego nie chciałbym podejmować żadnej decyzji bez konsultacji z nowym wójtem, który zostanie wybrany już w najbliższą niedzielę - mówił tuż przed wyborami Eugeniusz Kłopotek, były już wójt gminy Warlubie.
Te rozmowy nie przyniosły żadnych konkretów, bo i nie mogły. W gminnej kasie brakuje kilku milionów pozwalających marzyć o rychłym zakończeniu inwestycji.
- Intensywnie poszukujemy zewnętrznych źródeł finansowania - mówi Mariusz Kosikowski, nowy wójt gminy Warlubie. - Liczyliśmy na pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy, ale na razie są one niedostępne.
Jeżeli te starania nie przyniosą oczekiwanego skutku, gminie pozostaną tylko dwa wyjścia: pożyczka lub emisja obligacji.
- Nie chciałbym zadłużać gminy, ale z drugiej strony może nie być wyjścia. Przestój w pracach raczej nie służy temu budynkowi - zwraca uwagę wójt.
Mariusz Kosikowski ma nadzieję, że kolejny przetarg, dzięki korekcie w specyfikacji, pozwoli nieco obniżyć oczekiwania oferentów. Czy tak się stanie, przekonamy się prawdopodobnie w lipcu.
Gdy jesienią 2022 r. ruszała budowa przedszkola, Eugeniusz Kłopotek, wójt gminy Warlubie, żartował, że przedszkolaki dostaną od zająca piękny prezent na Wielkanoc 2024 r.
Jesienią 2023 r. roboty praktycznie stanęły. W swoim ostatnim piśmie prezes grudziądzkiej firmy wnioskował o wydłużenie terminu do 22 lipca 2024 r.
Ogromne opóźnienia sprawiły, że 6 grudnia 2023 r. gmina podjęła decyzję o zerwaniu umowy z winy wykonawcy, który nie jest w stanie dotrzymać terminu zakończenia inwestycji.
