Przed kilkoma dniami pisaliśmy o planach Adama Bejgera ze Świecia, który kończy budowę łodzi mającej w przyszłym roku pływać po Wdzie i Wiśle (patrz tekst poniżej). Jego zamysł zyskał szeroki oddźwięk. Z pewnością nie spodziewał się, że ktoś inny wpadł w Świeciu na dokładnie taki sam pomysł.
REKLAMA
Właśnie taki plan - by pływać po Wdzie i Wiśle - miał Jarosław Apanowicz ze Świecia, gdy do spółki z doświadczonym szkutnikiem budował swoją drewnianą łódź.
- Jej konstrukcja nawiązuje do tradycyjnych łodzi pływających niegdyś po naszych rzekach - tłumaczy. - Jako budulca użyliśmy drewna dębowego i sosnowego. Do konserwacji i uszczelnień wykorzystaliśmy terpentynę i smołę. Nie ma tu żadnych nowych wynalazków z wyjątkiem silnika spalinowego hondy, który będzie napędzał łódź.
W piątek łódź popłynie z portu na Wiśle pod świecki zamek / Fot. Andrzej Bartniak
Niezwykle istotnym parametrem jest głębokość zanurzenia wynosząca zaledwie 40 cm.
- Gdyby było więcej, obawiałbym się wpływać na Wdę latem - przyznaje Jarosław Apanowicz. - W tej chwili poziom wody spadł do 70-80 cm w zależności od miejsca. Biorąc pod uwagę zanurzenie silnika, to jest absolutne minimum do tego, by bez większego ryzyka ugrzęźnięcia na mieliźnie pływać po Wdzie. Najgorszy odcinek znajduje się jakieś 300 metrów przed ujściem, gdzie na dnie zalegają powalone drzewa.
Łódź Jarosława Apanowicza będzie mogła zabrać do 12 osób. Pierwszy komercyjny rejs ma się odbyć w najbliższy piątek. Oczywiście pod warunkiem, że pozwoli na to aura. Start o godz. 13.00 przewidziano z chełmińskiej przystani niedaleko mostu na Wiśle.
REKLAMA
Po godzinie łódź dotrze do świeckiego zamku. Wejściówka na pokład będzie kosztować 20 zł. O godz. 16.00 łódź popłynie w przeciwnym kierunku, zabierając nową grupę chętnych, chyba że ktoś zechce wykupić drugi bilety, by cieszyć się widokami jeszcze raz.
- Jestem otwarty na wszelkie propozycje - mówi przewoźnik. - Wynajęcie łodzi na godzinę będzie kosztować 240 zł. Można będzie zamówić rejs w dowolnym kierunku. Oczywiście pod warunkiem, że dopłynięcie w dane miejsce będzie możliwe.
Apanowicz chce, aby jego łódź stanowiła świecki akcent, na obchodzonym w sierpniu Festiwalu Wisły w Toruniu.
- Niebawem będę kompletował ekipę, żeby pięknie zaprezentować się na tej imprezie - mówi.
a.bartniak@extraswiecie.pl
REKLAMA
Chciałbym zamówić kurs do
Chciałbym zamówić kurs do Angli,czy da rade i jakie koszta?
Jeszcze troche to po korycie
Jeszcze troche to po korycie Wdy urządzimy rajd rowerowy.
Dlaczego nic nie napisano o
Dlaczego nic nie napisano o odpowiednich certyfikatach dopuszczających łódź do przewozu ludzi, o sprzęcie ratunkowym dla 12-tu osób, o kwalifikacjach ratowniczych osób zabezpieczających pasażerów.
Wypad z Wisły będziesz mi
Wypad z Wisły będziesz mi ryby ploszyl
Najpierw przydalo by sie te
Najpierw przydalo by sie te zwalone drzewa usunac bo do zamku bedzie problem doplynac !
Kto Ty jesteś ?- Polak mały
Kto Ty jesteś ?- Polak mały
Mam skarpety i sandały!
W końcu widać, że coś się
W końcu widać, że coś się rusza w świeckiej branży turystycznej i bardzo mnie to cieszy. Po przeczytaniu początku artykułu już się nastawiłem, że wesprę tą ciękawą inicjatywę i wybiorę się na otwarcie a tu… informacja, że wsiadamy koło mostu a wysiadamy koło zamku… Czyli po samochód mam iść pieszo (około godzinę) po wale, gdzie już kilka razy natknąłem się na biegające bez właściciela i agresywne psy lub wykupić rejs powrotny. Może jakiś bus powrotny tak na przyszłość? Mimo wszystko życzę powodzenia i mam nadzieję, że do zobaczenia.