Connect with us

Czego szukasz?

Wiadomości

"Mamie życia nie przywrócę. Może jednak pomogę innym pacjentom Nowego Szpitala"

Nie tak dawno Nowy Szpital w Świeciu cieszył się, że dzięki lekarzom ze Wschodu rozwiązał problemy kadrowe. Okazuje się jednak, że nie wszystko złoto, co się świeci.

Udostępnij
nowy-szpital-15

Doświadczyła tego nasza Czytelniczka obserwując pracę medyków z Ukrainy i Białorusi, którzy w jej przekonaniu bardzo się starają, ale mają widoczne problemy z porozumiewaniem się w języku polskim.

Kilkanaście dni temu na SOR Nowego Szpitala w Świeciu trafiła 72-letnia Renata G. Kobieta podczas upadku w domu doznała pęknięcia kręgosłupa.

- Mama bardzo cierpiała - opowiada jej córka Elżbieta, mieszkanka gminy Świecie. - Upadek wpisał się w ciąg jej problemów zdrowotnych. Cierpiała m.in. na białaczkę. Biorąc pod uwagę specyfikę tej choroby i przyjmowane przez nią leki, nie wchodziło w grę podanie pierwszego lepszego środka przeciwbólowego. Poza tym liczyłam na to, że ktoś zaproponuje jakieś leczenie związane z urazem kręgosłupa.

Renata G. spędziła na Szpitalnym Odziale Ratunkowym 24 godziny, po czym... kazano jej wracać do domu.

W opinii szpitala nie popełniono żadnego zaniedbania.

- Po przeanalizowaniu dokumentacji medycznej i relacji personelu SOR wynika, że pacjentka została objęta wszechstronną diagnostyką i leczeniem - twierdzi Marta Pióro, rzecznik prasowy Grupy Nowy Szpital. - Wykonano dokładne badania laboratoryjne oraz diagnostykę obrazową. Przeprowadzono konsultacje z lekarzami specjalistami ze Świecia i z innych szpitali. Żaden w tamtym momencie nie widział wskazań do pilnej hospitalizacji.

Jak wyjaśnia rzeczniczka Nowego Szpitala, historia leczenia pacjentki jest opisana w dokumentacji medycznej.

- Podczas pobytu na SOR pacjentka była dokładnie zdiagnozowana, a zastosowane leczenie było odpowiednie do stanu klinicznego. Są takie przypadki złamań, które kwalifikują się do leczenia zachowawczego w warunkach ambulatoryjnych. O rodzaju leczenia decyduje lekarz specjalista ortopedii i traumatologii lub neurochirurgii - argumentuje Marta Pióro.

- Byłam kompletnie zaskoczona tym, co usłyszałam - mówi pani Elżbieta. - Wracać do domu i co? Mama miałaby dalej cierpieć z bólu? Jakie mamy możliwości pomocy w takim przypadku jako rodzina?

Czas spędzony na oddziale ratunkowym był okazją do wnikliwej obserwacji pracujących tam lekarzy ze Wschodu.

- Jak na takim oddziale, jak SOR, gdzie tak istotna jest prawidłowa komunikacja, pozwalająca podjąć szybkie działania, mogą pracować lekarze, którzy mają wyraźne problemy ze zrozumieniem pacjentów? - stawia pytanie córka Renaty G.

Jak dodaje pani Elżbieta, ludzie cierpiący z bólu często mówią na tyle niewyraźnie, że polscy lekarze mają często problem z ich zrozumieniem, a co dopiero obcokrajowiec. W drugą stronę działa to dokładnie tak samo, bo pacjenci w ograniczonym stopniu rozumieją, co mówi do nich lekarz łamaną polszczyzną.

- Nie zarzucam nikomu złej woli, bo młoda lekarka ze Wschodu bardzo się starała, ale została rzucona na zbyt głęboką wodę. To nie jej wina - podkreśla Czytelniczka. - Dlaczego jednak nie miała wsparcia od drugiego lekarza-Polaka? Inną kwestią jest dyskusyjna znajomość stosowanych w Polsce leków.

To nie pierwsza tego typu uwaga, jaka dotarła w ostatnim czasie do redakcji Extra Świecie od innych pacjentów lub osób korzystających z doraźnej pomocy w Nowym Szpitalu.

- Nie mamy nic przeciwko lekarzom z Ukrainy czy Białorusi. Są mili, widać, że chcą pomóc, wielu z nich to na pewno dobrzy specjaliści. Tylko co z tego, skoro trudno się z nimi porozumieć? Dlaczego szpital, zanim ich zatrudnił, nie zapewnił im paru miesięcy intensywnej nauki języka polskiego? Bo za takie szkolenie trzeba by dodatkowo zapłacić? Chyba najważniejsze jest dobro pacjenta i efektywna praca tych lekarzy, a nie pieniądze - zwracają uwagę nasi Czytelnicy.

Rzeczniczka Nowego Szpitala przekonuje, że te spostrzeżenia są nietrafne.

- Wszyscy lekarze pracujący na SOR mają prawo wykonywania zawodu - tłumaczy Marta Pióro. - Lekarze z Ukrainy czy Białorusi dyżurują na oddziale ratunkowym przy wsparciu polskich lekarzy specjalistów z różnych zakresów.

Marta Pióro zapewnia, że w przypadku pani Renaty, na podstawie wykonanej przez lekarzy SOR pogłębionej diagnostyki obrazowej, wypowiedzieli się polscy lekarze: specjalista radiologii oraz specjalista ortopedii i traumatologii.

- Zarówno lekarze z Polski, jak i z zagranicy korzystają z konsultacji z innymi lekarzami, czy to pracującymi w Świeciu, czy w innych placówkach. Co do znajomości leków, to personel medyczny zna międzynarodowe nazwy leków - przekonuje rzeczniczka Nowego Szpitala.

Po wypisaniu z SOR w Świeciu 72-letnia Renata G. z urazem kręgosłupa trafiła do szpitala w Chełmnie. Dwa dni później zmarła.

- Przykro nam z powodu śmierci mamy państwa czytelniczki i głęboko współczujemy jej tej straty - mówi Marta Pióro. - Szpital zawsze podejmuje wszystkie możliwe działania, aby pomóc pacjentowi.

Zwraca uwagę, że na SOR i do szpitala trafiają różni pacjenci, w tym osoby które są obciążone ciężkimi schorzeniami.

- W takich przypadkach ryzyko niepowodzenia leczenia jest duże, z czym trudno się pogodzić. Jeśli rodzina pacjentki ma jakiekolwiek wątpliwości, to jesteśmy gotowi wszystko wyjaśnić - deklaruje rzeczniczka.

Pani Elżbieta, córka zmarłej Renaty G., ma nadzieję, że nagłośnienie problemu sprawi, że lecznica zacznie inwestować w szkolenia językowe lekarzy zza wschodniej granicy. Stanowczo podkreśla, że nie wini za kłopoty z komunikacją z pacjentami lekarzy, ale szpital.

a.bartniak@extraswiecie.pl

Udostępnij

Komentarze (21)

  1. Renia

    26 czerwca 2022 11:37

    Niech szpital powie jak długo

    Niech szpital powie jak długo trwa specjalizacja na Białorusi a ile w Polsce. Niech też się wypowie dlaczego polscy lekarze odeszli z soru ….

    • Piter

      28 czerwca 2022 08:40

      Może na Białorusi są

      Może na Białorusi są zdolniejsi lekarze i potrzebują mniej czasu na zrobienie specjalizacji? 

  2. Anonim

    26 czerwca 2022 12:24

    ile placa tej rzecznicce

    ile placa tej rzecznicce szpitala,ze tak klamie?

    • Ygor

      26 czerwca 2022 13:00

      Ha ha coś musi gadać… taka

      Ha ha coś musi gadać… taka jej praca … 

  3. Ada

    26 czerwca 2022 12:59

    Co ta bidula rzeczniczka na

    Co ta bidula rzeczniczka na powiedzieć. Jest przecież członkiem tej mafi. Wszystko wina starosty. Umowa do 2039 roku, Starosta przecież tego czasu nie dożyje.Pozdrawiam!!

    • Obywatel

      26 czerwca 2022 13:07

      Łatwo jest rzucać oskarżenia

      Łatwo jest rzucać oskarżenia bez dowodów. Z artykułu nie wynika na co zmarła ta pani

    • Anonim

      27 czerwca 2022 07:44

      dlaczego nie dozyje?p

      dlaczego nie dozyje?p.Kempinska i p.Studanska,ktora ma 65 lat i jescze kilka lat kadencji za duze wynagrodzenie,tylko dlaczego za to co zrobila ciagle na nia glosuja?i z pewnoscia leczy sie w prywatnych klinikach a nie w tym szpitalu,ktory tak dziala?ludzie od lat o tym pisza a ta pani nigdy sie nie odnosi do tych zarzutow…nie wiem jak ona moze spokojnie zyc i spac,kiedy szpital przekazny spolce prawa handlowego w 51% wyrzadzil i nadal wyrzadza nam tyle krzywdy? p.Adamie Knapik albo p.D.Wozniak jezeli macie odwage to stworzcie jakies stowarzyszenie dla pokrzywdzonych i nezadowolonych pacjentow….

  4. Makuś

    26 czerwca 2022 14:46

    Nasz Polski lekarz w innym

    Nasz Polski lekarz w innym państwie nie ma szans bez znajomości danego języka na prace ale widać jak zwykle w Świeciu są odstępstwa od zasad taki to już jest ten nasz Szpitalik 

    • 123

      26 czerwca 2022 21:21

      Nie tylko lekarz. 11 lat

      Nie tylko lekarz. 11 lat mieszkam w Niemczech, pracuje w domu starców, jaką procedurę przeszłam, aby zatwierdzono moje papiery, certyfikaty języka na poziomie zaawansowanym itp., itd.Trwalo to 2 lata

  5. MAc

    26 czerwca 2022 15:22

    W Świeciu?? To nie szpital,

    W Świeciu?? To nie szpital, to rzeźnia trakltujaca pacjetów jak zwyszajne bydło. 

  6. Rrr

    26 czerwca 2022 16:01

    Tylko co z tym zrobić?

    Tylko co z tym zrobić?

    • Anonim

      27 czerwca 2022 12:30

      proces zbiorowy

      proces zbiorowy

  7. Xxx

    26 czerwca 2022 16:20

    Czy szpital w świeciu jest

    Czy szpital w świeciu jest prywatny czy  powiatowy.Ta paniusia z powiatu chyba jest troszkę  taka zagubiona w  sprawach szpitala Oddali całą władze w ręce ludzi tzw biznesu i mamy to co mamy

    • Yogi

      26 czerwca 2022 17:53

      No wiadomo że prywatny …

      No wiadomo że prywatny …

  8. Zuza

    26 czerwca 2022 17:28

    bo im nie zalezy na ludziach

    bo im nie zalezy na ludziach tylko « pomoc» ukraincom naszym kosztem!!! A szpital bedzie bronic swojego tyŁKS!

  9. Stary57

    26 czerwca 2022 19:03

    Od dawna twierdzę że ten

    Od dawna twierdzę że ten szpital to nie szpital tylko przechowalnia niby lekarzy.Spotkanie zlekarzem dialog co ja mogę jeszcze zrobić? Już nic i co dziwne praca lekarza polega mam laptop poczytam co piszą o lekarstwach . Doświadczyłem tego nie razem tym szpitalu 

  10. Dzięcioł

    26 czerwca 2022 20:14

    Wniosek z powyższych

    Wniosek z powyższych komentarzy jest taki , aby wszyscy którzy mają uwagi nie leczyli się w szpitalu w Świeciu i nie korzystali z SOR Świecie. Przecież nie ma rejonizacji. 

    • Anonim

      28 czerwca 2022 11:10

      i co?w razie koniecznej

      i co?w razie koniecznej potrzeby wiezc starsza osobe albo dziecko do Bydgoszczy czy Grudziadza?to po co tyle wydano na ten nowy SOR,zeby bylo tak jak bylo albo jeszcze gorzej?i te tlumaczenia p.Pioro o procedurach…to drwina i upokarzanie pacjentow 

  11. Ktos napewno

    26 czerwca 2022 21:22

    Mogli Renatę zatrzymać, a nie

    Mogli Renatę zatrzymać, a nie do Chełmna wywalać. Licha decyzja. A zmarła to na co na białaczke, bo nie wydaje mi się. 

    • ...

      27 czerwca 2022 18:44

      To niech „ci” się nie wydaje.

      To niech „ci” się nie wydaje.

  12. Anonim

    28 czerwca 2022 06:03

    Z lekarzem z pomocy

    Z lekarzem z pomocy swiateczniej nie mozna sie bylo dogadac ani po polsku, ani po angielsku. Dziecku zapisal takie leki i w takich dawkach, ktorych nie chcieli wydac w aptece… Strach bylo korzystac ze szpitala wczesniej. Teraz tam lepiej nie zagladac…

TO MOŻE CIĘ ZAINTERESOWAĆ

Wiadomości

W pierwszym odcinku nowego programu "Bitwa o gości" pojawi się Osada Stara Rzeka.

Wiadomości

Już w październiku będzie można szybciej i sprawniej zapłacić za parkowanie w Świeciu.

Wiadomości

Podczas czwartkowej sesji burmistrz Świecia Krzysztof Kułakowski uhonorował Oliwię Raniszewską, która znalazła się w gronie 50 najlepszych uczniów na świecie oraz Katarzynę Wenerską, siatkarkę,...

Wiadomości

Około 2 mln zł ma kosztować rozbudowa Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej w Świeciu wraz z wymianą dachu nad starą częścią budynku. Inwestycja ma ruszyć w 2024...

Reklama