W ubiegłym tygodniu na drzwiach Urzędu Pocztowego Pruszczu pojawiła się informacja, że będzie on czynny tylko w godz. od 11.00 do 14.00.
To musiało wywołać spore niezadowolenie mieszkańców. Osoby kończące pracę o godz. 15.00 nie mieli żadnych szans na nadanie listu poleconego czy odebrania awizo.
Jednocześnie rozpoczęły się różne spekulacje na temat przyszłości tej placówki.
Niektórzy przekonywali, że ten stan utrzyma się dłużej, bo ma ścisły związek odchodzeniem pracowników, co z kolei wpisuje się w proces restrukturyzacji Poczty Polskiej.
Pojawiły się też głosy, że być może poczta w Pruszczu zostanie zlikwidowana w ogóle.
Jak faktycznie przedstawia się sytuacja?
- Poczta Polska nie ma w planach likwidacji placówek, dotyczy to również Pruszcza - informuje Biuro Prasowe Poczty Polskiej. - Jako operator wyznaczony Poczta ma obowiązek utrzymania wymaganego wskaźnika dostępności do usług powszechnych, w tym odpowiedniej liczby czynnych placówek pocztowych i doręczania korespondencji wszystkim mieszkańcom na terenie całego kraju.
Jak dodaje biuro prasowe, placówka w Pruszczu tymczasowo (od 3 do 7 marca, ewentualnie również w kolejnym tygodniu) będzie funkcjonować w godzinach 11.00-14.00.
- Ma to związek z wyższą niż standardowa absencją chorobową pracowników - wyjaśnia Poczta Polska.
Jak argumentuje Poczta Polska, spółka funkcjonuje w określonych realiach biznesowych oraz prawnych, wymagających zachowania racjonalnego i efektywnego zarządzania posiadanymi zasobami - zarówno w aspekcie rozwoju, jak i ponoszonych kosztów.
- W ostatnich latach zauważalny jest spadek popytu społeczeństwa na tradycyjne usługi pocztowe, co przekłada się na malejące przychody spółki przy jednoczesnym corocznym wzroście kosztów funkcjonowania. Dlatego też niezbędne jest dostosowywanie organizacji do realiów rynkowych - informuje biuro prasowe.
Sasin zaorał pocztę polską, nie ma co zbierać….
W Bukowcu podobnie się dzieje.
Wszędzie tak działa a właściwie nigdzie nie działa jak należy paczki z marszu awizowane listy polecone z marszu awizowane zwykłe listy dostarczane raz w miesiącu. Nie korzystam już z żadnych usług i niech tak zostanie tylko skąd te wnioski o terminowości to jakiś żart.
Urzędy pocztowe są bardzo potrzebne. Nie wszyscy, zwłaszcza ludzie starsi potrafią korzystać z internetu. Mogą sobie spokojnie opłacać rachunki na poczcie. Sama też korzystam z jej usług w Bukowcu. Należy myśleć o wszystkich, a nie tylko o sobie.
Wybraliście bążura i ujownię to macie. Przecież macie inpost i cwaniaczka brzoskę oraz niemieckie firmy a placzecie
Ludzie załatwiają większość opłat przez internet .po co poczta?
Śmiechu warte! Ale czego się spodziewać jak listów i paczek nie noszą tylko awiza.
Może naczelnik powie czemu nie od 14:00 do 17:00 żeby normalny człowiek co pracuje do 15:00 mógł coś załatwić.
Nie słuchajcie co poczta mówi oni kłamią że ludzie są na zwolnieniach pozwalniali a teraz nie ma kto pracować i wstrzymali zwolnienia do jesieni a potem będą kolejne spoczywa będzie czynna ja w Niemczech od 9 do 16 już Tusk to załatwi wybrali
Dlaczego tej Poczty Polskiej jeszcze nie sprywatyzowano.Powinna te usługi przejąć prywatna firma Ja nie chcę ponosić wydatków na tą ciągle nierentowną instytucję.Niech nasze podatki idą na przykład na ZUS.
Na poczcie w jeżewie Pani F. ogarnia wszystko nawet mydło i fante sprzedaje zawsze uśmiechnięta i radosna przykleja i stempluje znaczki więc można ????!
Zarząd doprowadza firmę do upadku. Pracownicy mają pracować jeden za trzech i jeszcze w skróconych godzinach wyrobić zawyżone plany sprzedażowe. Skoro praca na poczcie jest taka prosta i lekka to ciekawe dlaczego z nowych pracowników rzadko który zostaje bo nie daje rady. Jeśli już ktoś chce oceniać to niech zatrudni się na miesiąc wtedy proszę bardzo. Ja współczuję tym ludziom bo oczekuje się od nich cudów w zamian za najniższą pensję.
No jak pocztę brytyjską mają obsługiwać chinczycy to co dopiero polską