Wszyscy mieli nadzieję, że po ostatniej fali pandemii, tego rodzaju oddziały nie będą już potrzebne. Niestety, stało się inaczej.
Minister zdrowia zdecydował o wyodrębnieniu w szpitalach oddziałów dla pacjentów z koronawitrusem. Decyzja obowiązuje od 25 października. Wśród nich jest Nowy Szpital w Świeciu.
- Szpital został zobowiązany do przygotowania 50 miejsc dla pacjentów z dodatnim wynikiem na Covid-19, a także 5 miejsc obserwacyjnych, dla osób oczekujących na wynik testu i 3 miejsc dla pacjentów wymagających leczenia respiratorowego. Wymienione miejsca znajdują się w budynku, gdzie obecnie mieści się oddział zakaźny - wylicza Marta Pióro, rzecznik Grupy Nowy Szpital.
REKLAMA
W ubiegły piątek na oddziale było leczonych 23 pacjentów, czyli niemal połowa miejsc była już zajęta.
Podobnie jak w całej Polsce, w powiecie świeckim również przybywa zakażeń. Jest ich jednak mniej, niż w innych rejonach kraju, a nawet w niektórych powiatach województwa kujawsko-pomorskiego.
Przynajmniej na razie, bo przyrost zakażeń jest u nas coraz większy.
REKLAMA
Według danych Ministerstwa Zdrowia, o ile w październiku w powiecie świeckim odnotowywano od kilku do kilkunastu przypadków dziennie, o tyle 3 listopada stwierdzono 32 zakażenia, 4 listopada - 31, a 5 listopada - 27.
W całym październiku w wyniku Covid-19 lub chorób współistniejących z koronawirusem zmarło w naszym powiecie 5 osób. Tylko w pierwszych pięciu dniach listopada 2 osoby.
To personel znów zaciera ręce
To personel znów zaciera ręce za 100% dodatki covidowe.
Znów dostaną po 10 tys i jeszcze im będzie mało za spanie w nocy w dyżurakach
Oddzial covidowy jest tam z
Oddzial covidowy jest tam z tyłu na płucnym ale na sorze leżą z covidem i zamknięty na parę godzin bezsensu
Zgadza się. Byłam świadkiem
Zgadza się. Byłam świadkiem rozmowy dwóch pielęgniarek pytały siebie nawzajem ile dostały kasy za zaczipowanych.I końcówka rozmowy była najlepsza”no jakby powiedzeli ze to grypa to kazdy by polecial sie zakeczupowac”. Hasło pielęgniarek”pandemio trwaj”. Nie tylko ja to słyszałam. Tresura trwa a ludzie spia.Ciekawe czy umieszczą mój wpis bo jeden został usunięty.
Każdy z nas zna historię
Każdy z nas zna historię znajomego, rodziny , gdzie ten covid był dopisany do śmierci. Medycy sami sobie są winni że ludzie nie traktują tej choroby poważnie. Każdy kto obserwuje to z boku ma niezły ubaw. Osobiście znam przypadek gdzie pijak, który chlał 40 lat i ledwo funkcjonował, po ostatnim chlaniu zaniemógł a ze szpitala wipis był na covid. Więc przestańcie ludzi straszyć, bo już nieliczni poważnie was traktują. Ps, maseczki jakiś Włoch zaniósł w tym roku w kartonie????
A ci dalej z tym covidem…
A ci dalej z tym covidem… Dobrze że większość ludzi już na to leje i palcami wytyka idiotow w maskach.
Weźcie już przestańcie o tym
Weźcie już przestańcie o tym badziewiu pisać ludzie żyją normalnie maski są dawno w koszu na śmieci. Już mało kogo bawi ten cyrk. Oddział potrzebny jak psu skakanka.
Na granicy zmarł żołnierz.
Na granicy zmarł żołnierz. Ponoć we śnie. Niedawno wszystkich żołnierzy zmuszano do szczepień… Przypadek? Nie sądzę. Pomijam fakt, że w PiS-owskich mediach cisza na temat śmierci żołnierza…
Ręce mi opadają jak czytam
Ręce mi opadają jak czytam takie komentarze.Sam przechodziłem bardzo ciężko to ustrojstwo w zeszłym roku .Na początku też myślałem ,że mnie to mie dotyczy…
Wylądowałem w cieżkim stanie na oddziale płucnym w Nowym Szpitalu – chylę czoła dla dziewczyn z tego odziału wraz z Panią Ordynator które uratowały mi życie.
Dzisiaj chociaż minęło kilka miesięcy funkcjonuje mi się bardzo ciężko,a jako pamiątkę covid pozostawił mi zatorowość i guza na płucach.
Mam nadzieję ,że będziecie mieli więcej szcześcia niż ja …..