Najpierw chciał przejechać policjanta, a potem groził, że go zabije

Powiedzenie, ze wódka odbiera rozum pasuje jak ulał do sytuacji, która wydarzyła się niedaleko Świecia.

policja-patrol

REKLAMA

W środę 10 czerwca patrol policji wybrał się do Ernestowa (gmina Świecie). O godz. 18.37 funkcjonariusz chciał zatrzymać do kontroli drogowej kierowcę volkswagena golfa. Mężczyzna miał jednak inne zdanie. Nacisnął pedał gazu i nie zwolnił nawet wtedy, gdy policjant stanął mu na drodze.

- W ostatniej chwili odskoczył w bok, żeby uniknąć potrącenia, bo volkswagen jechał wprost na niego – relacjonuje sierż. szt. Damian Ejankowski z Komendy Powiatowej Policji w Świeciu.
REKLAMA


Za golfem ruszył pościg i w końcu zatrzymano samochód. Kierowca, 35-letni mieszkaniec Świecia, „wydmuchał” 2,5 promila.

- Był agresywny. Podczas wykonywanych czynności groził policjantowi pozbawieniem życia – mówi Damian Ejankowski.

Decyzją Prokuratora Rejonowego w Świeciu wobec 35-latka zastosowano dozór policyjny. Grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności.

a.pudrzynski@extraswiecie.pl
REKLAMA

Udostępnij
11 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments

Moim zdaniem trochę mało mu

Moim zdaniem trochę mało mu grozi 

Prawa jazdy wydawać ludziom

Prawa jazdy wydawać ludziom odpowiedzialnym,a nie takim obszczymurkom.

Gościu zapewne nic z tego nie

Gościu zapewne nic z tego nie pamięta a policja w takich sytuacjach też bardzo lubi upiększac takie sprawy nie żebym był adwokatem diabła ale myślę że trzeba brać poprawkę na tego typu rzeczy

Dobry wariat takich ludzi w

Dobry wariat takich ludzi w tym kraju nam potrzeba 

Bełkot byłem na polu i

Bełkot byłem na polu i widziałem ,żadnego pościgu nie było czekali na niego za zakrętem jeden praktycznie na środku asfaltu ten zza zakrętu gdzie zboże wysokie wyjechał odbił od tego policjanta i się zatrzymał a co on tam mówił to już każdy może sb wymyśleć

NNiezły wariat z niego 

NNiezły wariat z niego 

Artykuł nadaje się do

Artykuł nadaje się do usunięcia bo to scfi jakbym nie widziała to bym nie pisała,ludzie co to za ściemy staliśmy z mężem na barykadzie która policja zrobiła kierowca wyjechał za łuku a policjant stał na środku jezdni i zdziwienie że o mało na masce nie skaczyl po czym kierowniec zachamowal ,wyciągnęli ich i wszyscy zostali skuci o dociskaniu kolanem szyi i prawdopodobnie wyłamanych obojchykach nie wspominajac. Brawo policja złapaliście pijaczka na wiosce zabitej dechami i wielka afera OMG a jaki pościg ? Chyba tylko taki że jak zatrzymał auto kierowniec to zgraja odważników podbiegła i go wyciągnęła,uczulona jestem na tego typu ściemy kiedyś wujek siedział za jazdę rowerem pod wpływem więc znam bajki ,,Bolków,,

Wybrane dla Ciebie

Generic selectors
Exact matches only
Search in title
Search in content
Post Type Selectors