Connect with us

Czego szukasz?

Wiadomości

Nie widać końca sądowego serialu z wójtem Warlubia w roli głównej

W środę Sąd Okręgowy w Bydgoszczy miał wysłuchać biegłych, których ekspertyza przyczyniła się do wyroku skazującego Krzysztofa M., wójta gminy Warlubie. Do rozprawy jednak nie doszło. Już po raz kolejny.

Udostępnij
michalak-8_2_0

REKLAMA

Sprawa wójta Krzysztofa M. utknęła w miejscu na dobre. 8 lipca Sąd Okręgowy w Bydgoszczy miał wysłuchać biegłych, których ekspertyza przyczyniła się do wyroku skazującego Krzysztofa M. wydanego przez Sąd Rejonowy w Świeciu. Termin został jednak zniesiony. Z jakiego powodu?

- Nie zostaliśmy poinformowani o kulisach tej decyzji - tłumaczy Janusz Borucki, prokurator rejonowy w Świeciu. - Nie został też wyznaczony nowy termin. Zapewne poznamy go za jakiś czas.

Sytuacja jest podobna z tą z początku marca tego roku. Wtedy też sąd zamierzał przesłuchać biegłych. Niestety, na sali nie pojawiła się Magdalena Sosnowska. Pani inżynier, będąca współautorką ekspertyzy technicznej, która dopiero co urodziła dziecko. Jej stan nie pozwolił na przybycie do sądu.
REKLAMA

Sędzia uznał, że w tej sytuacji wysłuchanie wyłącznie prof. Adama Podhoreckiego nie ma sensu. Kolejny termin rozprawy wyznaczono w maju, ale w związku z koronawirusem przesunięto go na lipiec.

W czerwcu ubiegłego roku świecki sąd uznał Krzysztofa M. winnym niedopełnienia obowiązków służbowych i narażenia gminy na straty finansowe. Skazał go na 1,5 roku więzienia i 5-letni zakaz pracy w samorządzie. Miał też zapłacić 25 tys. zł grzywny, pokryć 5,3 tys. zł kosztów procesu i zwrócić gminie 74,7 tys. zł.

Taki był finał procesu dotyczącego rzekomego remontu wiaduktów w Warlubiu i Rulewie oraz boksów na śmieci w Lipinkach. Wszystkie trzy zlecenia dostała ta sama firma z Grudziądza, należąca do Damiana Sz.
REKLAMA
Rzecz w tym, że zdaniem świadków i biegłych większości prac w ogóle nie przeprowadzono, a te, które zrobiono wykonano byle jak i powierzchownie. Ich faktyczny koszt oszacowano na 3 tys. zł. Tymczasem Damian Sz. wystawił faktury na 78 tys. zł. Wójt skwapliwie je zaakceptował i wypłacił pieniądze z gminnej kasy za remonty, których nie było.

Wójt gminy Warlubie uparcie twierdził jednak, że jest niewinny, dlatego jego adwokat odwołał się od wyroku pierwszej instancji. Podczas styczniowej rozprawy apelacyjnej Krzysztof M. złożył nowy materiał dowodowy, którego nie przedstawił podczas rozprawy w Świeciu.

a.bartniak@extraswiecie.pl
REKLAMA

Udostępnij

Komentarze (8)

  1. Dym Papieski

    9 lipca 2020 12:12

    tyle dymu o takie drobne?  

    tyle dymu o takie drobne?  

    • Gość

      9 lipca 2020 13:00

      Faktycznie to to drobne,  im

      Faktycznie to to drobne,  im wyżej tym więcej 

  2. tyle to ja

    9 lipca 2020 14:09

    tyle to ja rocznie przepijam

    tyle to ja rocznie przepijam :XD

    • Ha ha

      10 lipca 2020 00:38

      To kiedy mogę wpaść?

      To kiedy mogę wpaść?

  3. Mieszkaniec gminy

    9 lipca 2020 21:09

    Dlaczemu łon ma takie bżytkie

    Dlaczemu łon ma takie bżytkie zdiecie?

    Tera ma włosy lepsze jak detektyf rudkoski 

    • Anonim

      9 lipca 2020 22:03

      Wróć do 1-3 bo pisać po

      Wróć do 1-3 bo pisać po polsku nie potrafisz

  4. Elwira

    10 lipca 2020 11:22

    Cześć! Na imię mam Elwira,

    Cześć! Na imię mam Elwira, mam 23 lata. Chcę znaleźć mężczyznę do miłych spotkań i kontaktu  w nudne dni. Z przyjemnością odpowiem wszystkim samotnym bo sama czuję się samotna, napisz do mnie na stronie randkowej gdzie spokojnie moglibyśmy pogadać, również na stronie znajdziesz moje odważne fotki mój profil to   :  milepanie.pl/elwirka

  5. Gość

    10 lipca 2020 19:22

    Jedyny NARCYZ.

    Jedyny NARCYZ.

TO MOŻE CIĘ ZAINTERESOWAĆ

Wiadomości

Policja sprawdza okoliczności nocnego pożaru volkswagena przy ulicy Żwirki i Wigury w Świeciu. Wiele wskazuje na to, że mogło to być podpalenie.

Wiadomości

Jeśli uchwała zostanie przyjęta, to w żadnym sklepie w gminie Świecie nie będzie można kupić alkoholu po godz. 22.00. O ograniczenie wnioskowali mieszkańcy.

Wiadomości

Tuż przed godz. 13.00 na drodze nr 240 koło Świecia doszło do zderzenia samochodu osobowego z dźwigiem. Dwie poszkodowane osoby zostały zabrane do szpitala.

Wiadomości

Niestety, tragiczny finał miały poszukiwania młodego mężczyzny, który w niedzielę wieczorem wybrał się z kolegą nad Jezioro Żurskie, aby popływać.

Reklama