REKLAMA
Wirus RSV atakuje górne i dolne drogi układu oddechowego. Jest szczególnie groźny dla maluchów do 3 roku życia. U starszych dzieci przebiega znacznie łagodniej.
Nie jest to nowy wirus czy mutacja, jak w przypadku Covid-19. Lekarze przyznają jednak, że tak dużej liczby zakażeń, jak w tym roku jeszcze nie było. Zwracają uwagę, że w ubiegłym roku, w czasie lockdownu, dzieci spędzały dużo czasu w domu. Nie nabywały naturalnej odporności przed wirusami. Kiedy otwarto żłobki, przedszkola i szkoły, zaczął się problem.
Starsze dzieci, u którycy wirus przypomina zwykłe przeziębienie, przenoszą go na noworodki i kilkumiesięczne maluchy, które nie mają tak wykształconego systemu odpornościowego. Do zakażeń dochodzi też w żłobkach.
REKLAMA
Podobnie jak w całym kraju, trudna sytuacja panuje też na oddziale dziecięcym Nowego Szpitala w Świeciu, gdzie zajętych jest wszystkich 20 miejsc. Trzeba robić dostawki. Zdecydowana większość małych pacjentów ma wirusa RSV. Coraz większą liczbę zakażonych dzieci zaobserwowały w ostatnim czasie również przychodnie w powiecie świeckim.
RSV jest wysoce zakaźny. Szerzy się drogą kropelkową. Nie wszystkie przypadki wymagają hospitalizacji. Typowe objawy zakażenia, to wodnisty katar, wysoka gorączka, kaszel. Kiedy pojawiają się również duszności oraz przyspieszony i świszczący oddech, należy jak najszybciej zgłosić sie do SOR, bo sugeruje to ciężki przebieg choroby.
REKLAMA
Okres inkubacji wirusa RSV wynosi 2-8 dni, a pozbywania się go z organizmu około tygodnia. U niemowląt i osób z obniżoną odpornością może to trwać nawet miesiąc.
Ewa Helwich, konsultant krajowa w dziedzinie neonatologii, zaleca, aby jak najszybciej podać wcześniakom immunoglobuliny, które zwiększają odporność organizmu.
Leczenie pacjentów zakażonych RSV polega głównie na przyjmowaniu właściwej ilości płynów i kontrolowaniu ciepłoty ciała. W ciężkich przypadkach zapalenia dolnych dróg oddechowych konieczne są tlenoterapia pod kontrolą gazometrii lub oddychanie wspomagane. Niekiedy wdraża się też antybiotyki.
REKLAMA
Przy cięższym przebiegu choroby wirus może spowodować zapalenie ucha środkowego, oskrzelików, płuc i mięśnia sercowego.
Do grupy szczególnego ryzyka należą:
- noworodki z małą masą urodzeniową;
- niemowlęta karmione wyłącznie mlekiem modyfikowanym;
- dzieci z wwrodzonymi wadami serca, niedoborami układu odpornościowego i dysplazją oskrzelowo-płucną.
REKLAMA
Nawet jeśli dziecko przejdzie zakażenie RSV, to nie nabywa całkowitej odporności. Nawroty choroby, ale na ogół w lżejszej formie niż u niemowląt, mogą wystąpić więc w każdym wieku.
Warto dodać, że w grupie ryzyka są również osoby starsze, z obniżoną odpornością, astmą, po leczeniu onkologicznym czy po przeszczepach, u których wirus może powodować ciężkie zapalenia płuc.
a.pudrzynski@extraswiecie.pl
REKLAMA
ciekawe ilu rodziców
ciekawe ilu rodziców negatywnie pisze o tym szpitalu w internecie na co dzień, a teraz siedzi tam z dzieciakami 🙂 I ilu szurów tam teraz siedzi. Skąd wiadomo, że taki wirus istnieje? Może to kolejny spisek, a dzieci po prostu są przeziębione? 🙂
Kiedyś absencja w szkołach
Kiedyś absencja w szkołach oscylowala w sezonie infekcyjnym na poziomie 90 procent. Bywało, że obecnych było paru uczniów. Dziś to sensacja. Wtedy nikt szkół nie zamykał, a i pomoru nie było i wszyscy wracali do szkół. Dziwne czasy.
To przez te szczepionki
To przez te szczepionki
Kiedy pojawią się duszności
Kiedy pojawią się duszności należy jak najszybciej zgłosić się do SOR? Na sorze odeślą do lekarza rodzinnego lub do POZ
No i są skutki pozbawiania
No i są skutki pozbawiania dzieci świeżego powietrza, a ponoć zamknięcie miało chronić. Ciekawe co jeszcze się urodzi z chorych pomysłów.