Reklama

Piesi i kierowcy mają dość! Przejazd na ulicy Chełmińskiej znowu jest w fatalnym stanie

- Czy musi dojść do nieszczęścia, żeby zainteresowano się tym, w jakim stanie znajduje się przejazd kolejowy na ul. Chełmińskiej w Świeciu? - dopytuje wzburzona mieszkanka pobliskiej ul. Leśnej. - Samochody, chcąc ominąć dziury w jezdni, notorycznie wjeżdżają na pas, po którym poruszają się piesi.

przejazd-1
Reklama

REKLAMA

Dokładnie 10 listopada 2017 r. zakończył się, trwający pięć dni, remont przejazdu kolejowego na ul. Chełmińskiej w Świeciu. Wówczas sądzono, że ta inwestycja zapewni spokój w tym miejscu na długie lata. Nic z tego. Wielu uważa, że dziś przejazd jest w jeszcze gorszym stanie niż przed remontem w 2017 r. Wtedy narzekali głównie kierowcy. Teraz alarmują piesi i rowerzyści.

- Nie dalej jak dwa tygodnie temu jechałam rowerem z zakupami, gdy na przejeździe kolejowym drogę niespodziewanie zajechał mi samochód osobowy - opowiada Henryka Tuczkowska. - W ostatnim momencie zeskoczyłam z roweru i pewnie dlatego uniknęłam potrącenia. Straciłam jednak część zakupów, które spadły na ziemię i rozsypały się.
REKLAMA

Kilka dni później samochód omal nie przejechał po nodze synowej pani Henryki wracającej z kościoła.

- Takie historie przytrafiają się pewnie wszystkim mieszkającym w tej części miasta, którzy muszą codziennie pokonywać ten przejazd. Kierowcy kompletnie nie zwracają uwagi na to, jak jeżdżą. Boję się, że sprawa stanie się istotna dopiero wtedy, gdy ktoś zostanie śmiertelnie potrącony w tym miejscu - mówi z obawą Henryka Tuczkowska.

Kierowcy tłumaczą, że zjeżdżają na pobocze, aby ominąć coraz większe dziury / Fot. Andrzej Bartniak

Reklama

Trudno usprawiedliwiać takie zachowania kierowców, ale ich niebezpieczne odbijanie w prawo, podczas jazdy w kierunku Świecia, ma związek z fatalnym stanem nawierzchni. Auta jadą po łuku po to, by nie wpadać w dziury, z których w przypadku niżej zawieszonych aut, można już nie wyjechać albo stracić tłumik.

- Nawet jadąc bardzo wolno, na jedynce, samochodem rzuca na wszystkie strony. I to SUV-em, a co dopiero małym autem osobowym - skarży się jeden z kierowców.
REKLAMA


Ulica Chełmińska jest w zarządzie gminy Świecie. Z jednym wyjątkiem. Za przejazd odpowiada PKP.

- Interweniowaliśmy już w tej sprawie - mówi Daniel Kapłanek, inspektor Urzędu Miejskiego w Świeciu. - Z pewnością przejazd zostanie naprawiony. Będzie można jednak o tym pomyśleć dopiero w momencie zakończenia budowy estakady w Przechowie. Na razie wyłączenie z ruchu ul. Chełmińskiej, nawet na kilka godzin, nie wchodzi w grę.

Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, trwa przepychanka między PKP a Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad. O co chodzi? Zwykle o to samo, czyli o pieniądze.
REKLAMA


Kluczowe jest pytanie, czy przejazd wygląda tak fatalnie, bo został źle zrobiony, czy też do jego stanu przyczynił się dużo większy ruch związany z przebudową estakady, w tym ciężkiego sprzętu budowlanego i ciężarówek? PKP i GDDKiA mają odmienne zdanie w tej sprawie.

Reklama

Wysłaliśmy zapytania do rzeczników obu instytucji o plany remontowe przejazdu. Gdy otrzymamy odpowiedzi, wrócimy do sprawy.

a.bartniak@extraswiecie.pl
REKLAMA

Udostępnij

Wybrane dla Ciebie

Generic selectors
Exact matches only
Search in title
Search in content
Post Type Selectors