Gmina zapewniła pogorzelcom zakwaterowanie i wyżywienie w hotelu w Nowem, a na początku tygodnia zaczęła szukać tymczasowych lokali.
- Udało nam się rozlokować wszystkie rodziny. Nowe to małe miasto i znalezienie w ciągu dwóch dni kilku kwater stanowi spory problem. Udało nam się jednak sprostać wyzwaniu – zapewnia Czesław Woliński, burmistrz Nowego.
Dwie rodziny zakwaterowano w wolnych mieszkaniach nauczycielskich w szkole przy ul. Nowej, dwóch braci w internacie Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych, jeden mężczyzna zamieszkał z matką. W kolejnym przypadku matka z dziećmi, która na razie przebywa u rodziny, otrzyma mieszkanie z zasobów gminy przy Rynku.
REKLAMA
- Tak się szczęśliwie złożyło, że wkrótce ono się zwolni – wyjaśnia burmistrz. – Wielu lokatorów domu w Dolnych Morgach straciło meble, sprzęt gospodarstwa domowego, ubrania. Dlatego uruchomiliśmy konto, na które można wpłacać wsparcie.
Większość pogorzelców zostanie w tymczasowych lokalach do czasu aż zostanie wyremontowany budynek w Dolnych Morgach, co jeszcze trochę potrwa.
Konto, na które można przekazywać pomoc finansową:
Urząd Gminy w Nowem, 31 8173 0005 2001 0000 0303 0041 z dopiskiem „Pogorzelcy - Dolne Morgi 27”