Policjanci kontrolują sklepy i autobusy w Świeciu. Sprawdzają czy nosicie maseczki

Pod koniec ubiegłego i na początku tego tygodnia policja i straż miejska sprawdzały, jak wywiązujemy się z obowiązku zakrywania twarzy.

maseczki-w-sklepie-czolo

REKLAMA

W wielkim skrócie, przeciwnicy noszenia maseczek twierdzą, że nic one nie dają w zapobieganiu rozprzestrzeniania się koronawirusa, a poza tym mogą powodować np. grzybicę płuc. Powołują się na wyrok sądu w Kościanie, który uznał, że zmuszanie kogoś do ich noszenia jest niezgodne z konstytucją.  Zwolennicy przytaczają dokładnie przeciwne argumenty. Poza tym zwracają uwagę, ze zawsze przecież można zamienić maseczkę na przyłbicę ochronną.

Niezależnie od tych sporów policja i straż miejska postępują według obowiązującego rozporządzenia. Pod koniec ubiegłego tygodnia i w poniedziałek wzięli pod lupę sklepy oraz busy i autobusy komunikacji miejskiej w Świeciu.
REKLAMA

Za brak założonej maseczki, przyłbicy ochronnej lub innej osłony zakrywającej usta i nos, można dostać do 500 zł mandatu. To od policjanta zależy czy w takim przypadku skończy się tylko na pouczeniu, czy też dostaniemy mandat, albo zostanie skierowany wniosek o ukaranie do sądu.

Nie dziwmy się, że ekspedientki zwracają nam uwagę, żeby założyć maseczkę lub odmawiają obsłużenia osób, które jej nie mają, bo sanepid może wymierzyć właścicielowi sklepu nawet 30 tys. zł kary.

- Podczas dwudniowych kontroli przeprowadzanych przez nas razem ze strażnikami miejskimi nie odnotowano żadnego przypadku braku maseczki czy przyłbicy w sklepach i pojazdach komunikacji miejskiej. Nie tylko więc nikt nie został ukarany mandatem, ale nawet nie było potrzeby udzielania pouczeń. Muszę pochwalić postawę mieszkańców – podkreśla sierż. szt. Damian Ejankowski z Komendy Powiatowej Policji w Świeciu.
REKLAMA

Być może to reakcja na widok munduru. Kiedy klienci sklepów i pasażerowie autobusów zobaczyli policjantów i strażników, natychmiast „przypomnieli sobie” o założeniu osłony na twarz. Jak jest z tym przestrzeganiem przepisów?

- Nie dzieje się to już tak często, jak kiedyś, ale nadal niektórym klientom trzeba przypominać o obowiązku zakładania maseczki w sklepie - przyznaje Justyna Ledzińska, właścicielka sklepu wielobranżowego In-Plus przy ul. Paderewskiego w Świeciu.
REKLAMA

Reakcje są bardzo różne. Jedni wyciągają maseczkę z kieszeni i ją zakładają, a inni mówią, że nie wierzą w żadnego wirusa i dlatego maseczki nie nosili i nie będą nosić.

- Bywa i tak, że po zwróceniu uwagi niektórzy się obrażają i wychodzą. Wczoraj zareagowały w ten sposób chyba ze trzy osoby. Pilnujemy tego nie tylko w obawie o ewentualną karę, jaka może być nałożona na sklep, ale przede wszystkim w trosce o bezpieczeństwo własne i klientów – podkreśla Justyna Ledzińska.

redakcja@extraswiecie.pl
REKLAMA


Udostępnij

Wybrane dla Ciebie

Generic selectors
Exact matches only
Search in title
Search in content
Post Type Selectors