Policjanci mocno się dziwili, gdy zobaczyli na drodze ten pojazd

Policjanci ruchu drogowego ze Świecia zatrzymali kierowcę lawety, który przewoził na platformie inną lawetę. Miał nieprawidłowo zabezpieczony i oznakowany ładunek. Funkcjonariusze przerwali dalszą jazdę w obawie, że może się ona źle skończyć.

laweta-laweta

W minioną niedzielę policjanci ruchu drogowego zwracali szczególną uwagę na samochody pod kątem ich stanu technicznego i zabezpieczenia przewożonego ładunku.

Około godz. 8.30 w Grucznie (gmina Świecie) funkcjonariusze zatrzymali kierowcę samochodu pomocy drogowej. Ich uwagę zwrócił ładunek, który był przewożony na platformie iveco, który nie był w żaden sposób oznaczony, a do tego znacznie wystawał poza platformę pojazdu. 24-letni mieszkaniec Poznania został ukarany mandatem. Mundurowi zakazali kierowcy dalszej jazdy.

- Ładunek nie może powodować przekroczenia dopuszczalnej masy całkowitej lub dopuszczalnej ładowności pojazdu. Ponadto ładunek, który jest na pojeździe, musi być umieszczony w taki sposób, aby nie powodował przekroczenia dopuszczalnych nacisków osi na drogę. Nie może też naruszać stateczności pojazdu, ani utrudniać kierowania i nie ograniczać widoczności - zaznacza podkom. Joanna Tarkowska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Świeciu.

Policja przypomina, że ładunek umieszczony na pojeździe powinien być odpowiednio zabezpieczony przed zmianą położenia, a gdy wystaje z tyłu pojazdu, oznacza się go pasami białymi i czerwonymi.

a.bartniak@extraswiecie.pl

Udostępnij
1 Komentarz
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments

Policjanci powinn przyjrzeć

Policjanci powinn przyjrzeć się rozładunkowy towarów Ciezarowek z windą.Szczegolnie takich ,które prowadzą rozładunek za takimi sklepami jak MiniPolo. Samochody dostawcze blokują tam ruch na parking i z parkingu.Tam często rozładowuje się i ładuje jedna paletę towaru a auto 25t.Rozumiem że tak wygodnie logistyce puścić w trasę ciężarówkę wypchaną po brzegi.Kiedy dojedzie na Marianki pewnie już jest prawie pusta ale zagrożenie rozładunku dosyć duże. Kilka lat temu podczas takiego rozładunku kierowca osobówki nadział się stroną pasażera na uniesioną windę po stronie pasażera gdzie siedziało dziecko. Szok i tragedia. Te pomalowane paski na brzegach windy slabowidoczne. Dwie  choragiewki w słońcu w ogóle niewidoczne. Nie tłumacze ostrożności kierującego osobówka ale taka uniesioną winda to element dodatkowego ryzyka a wystarczyłaby asysta pracownika ze sklepu albo wygrodzenie taśma strefy rozładunku a tak jazda bez trzymanki. 

Wybrane dla Ciebie

Generic selectors
Exact matches only
Search in title
Search in content
Post Type Selectors