Do zdarzenia doszło w środę przed godz. 22.00 w gminie Świecie (nowe informacje na ten temat w tekście poniżej). Do jednej ze stacji paliw wszedł młody mężczyzna. Wymusił na ekspedientkach wydanie pieniędzy. Kobiety w obawie o swoje życie i zdrowie wyjęły gotówkę z kasy. Sprawca zabrał łup i uciekł.
REKLAMA
Policjanci z komendy w Świeciu zaczęli pracę, która zakończyła się wytypowaniem prawdopodobnego sprawcy oraz ustalili pojazd, którym się poruszał. Informacja o zdarzeniu została przekazana policjantom z całego województwa.
- Po godz. 23.00 na terenie Grudziądza miejscowi policjanci namierzyli uciekiniera i podjęli próbę zatrzymania audi, którym jechał - relacjonuje podkom. Joanna Tarkowska, oficer prasowy KPP w Świeciu. - Kierowca nie zastosował się do wydawanych poleceń i zaczął uciekać. Mundurowi podjęli pościg, do którego dołączyli również policjanci ze Świecia.
Podejrzany przemieszczał się w kierunku Tucholi. Na obwodnicy Świecia miejscowi policjanci ustawili posterunek blokadowy złożony z dwóch samochodów ciężarowych. Sprawca, nie reagując na polecenia policjantów, ominął blokadę usiłując równocześnie potrącić mundurowych. Uciekał dalej.
REKLAMA
Dzięki współpracy policjantów ze Świecia, Grudziądza i Tucholi mężczyzna został zatrzymany w Bysławiu (pow. tucholski). W trakcie zatrzymania policjanci użyli broni.
Zatrzymanym okazał się 25-letni mieszkaniec powiatu tucholskiego. W chwili zatrzymania był trzeźwy. W wyniku podjętych przez policjantów działań nie odniósł obrażeń. Funkcjonariusze odzyskali część skradzionych pieniędzy.
Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Za rozbój grozi mu do 12 lat pozbawienia wolności. Śledztwo nadzorowane prze Prokuraturę Rejonową w Świeciu wyjaśni okoliczności zdarzenia.
Komentarze (0)