W nocy z niedzieli na poniedziałek doszło do pożaru stodoły w jednym z gospodarstw na terenie Tuszyn. Wstępne ustalenie wskazywały, iż mogło dojść do podpalenia. Pożar zniszczył stodołę, która była drewnianą konstrukcją. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
Żmudna praca kryminalnych ze Świecia przyniosła efekt. - Policjanci pracujący przy tej sprawie, już w poniedziałek wytypowali i zatrzymali 36-letniego mieszkańca powiatu świeckiego - mówi podkom. Joanna Tarkowska, oficer prasowy KPP w Świeciu. - Jak się okazało, to nie jedyne przewinienie mężczyzny.
REKLAMA
Wczoraj, na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego, mężczyzna usłyszał nie tylko zarzut uszkodzenia mienia, poprzez spowodowanie pożaru, ale również niestosowania się do zakazu kierowania pojazdami wydanego przez sąd oraz znęcania nad konkubiną.
Wobec 36-latka prokurator zastosował dozór policji zobowiązując go do stawiennictwa w komendzie oraz zakaz zbliżania się do pokrzywdzonej. Teraz za swoje czyny odpowie przed sądem, a grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
a.bartniak@extraswiecie.pl
REKLAMA
