REKLAMA
W sobotę rano policjanci patrolowali ulice Świecia. Około godz. 9.30 zauważyli 17-latka. Chłopak był już im znany, bo miał zatargi z prawem z powodu narkotyków.
- W trakcie rozmowy z policjantami nastolatek zachowywał się niespokojnie. Wzbudziło to dodatkowe podejrzenia, dlatego mundurowi przeprowadzili kontrolę osobistą. W paczce od gum do żucia znaleźli dwa woreczki z amfetaminą i "skręta" z marihuaną – relacjonuje sierż. szt. Damian Ejankowski z Komendy Powiatowej Policji w Świeciu.
REKLAMA
Policjanci przeszukali też jego mieszkanie. Znaleźli tam kolejny woreczek, tym razem z marihuaną. W sumie zabezpieczono ponad 26 g narkotyków.
Siedemnastolatkowi grozi do 3 lat pozbawienia wolności.
Ciekawe od kogo brał
Ciekawe od kogo brał
Ciekawe czy zajmują się
Ciekawe czy zajmują się rodzice tego bandziora,dilera,ćpuna. Sąd już nie będzie taki łagodny. Odrazu w pasiaki i jednego śmiecia mniej na świeckich ulicach.
Ta banda tych nastolatków
Ta banda tych nastolatków słuchających tego kureskiego rapu wpatrzona w ekrany swych komórek to stracone pokolenie…