REKLAMA
Dzisiejsze obchody rozpoczęły się od przedstawienia rysu historycznego placówki, która była jedną z pierwszych tego typu w województwie. O tym, że mogła ona powstać w tak małym mieście, w dużej mierze przesądziła obecność w Świeciu Wojewódzkiej Przychodni Zdrowia Psychicznego mieszczącej się w Szpitalu Chorób Układu Nerwowego w Świeciu. To stamtąd wywodzili się piersi psycholodzy, którzy podjęli współpracę z Poradnią Wychowawczo-Zawodową w Świeciu, bo tak się wtedy nazywała dzisiejsza Poradnia Psychologiczno-Pedagogiczna w Świeciu.
REKLAMA
Z czasem powiększała się liczba pracowników i zakres działalności, co z kolei wymuszała rzeczywistość. Przybywało dzieci z różnego rodzaju deficytami. Zmieniała się też baza lokalowa. Na początku była ona bardzo skromna. W zasadzie z problemami wynikającymi głównie z ciasnoty borykano się aż do końca lat 90.
Obecnie nie ma już żadnych podstaw do narzekania, co podkreślała Hanna Jurek, dyrektorka PPP w Świeciu dziękując staroście Barbarze Studzińskiej za wsparcie, dzięki któremu poradnia może tak dobrze funkcjonować.
REKLAMA
W programie uroczystości znalazły się też występy artystyczne. Zarówno w wykonaniu pracowników PPP, jak i zaproszonych dzieci.
W tekście poniżej znajduje się szczegółowo przedstawiona historia Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej w Świeciu.
a.bartniak@extraswiecie.pl
REKLAMA
Mialam przyjemność odwiedzić
Mialam przyjemność odwiedzić Poradnię i zobaczyć ogrom zmian, niesamowite metamorfozy pomieszczeń tej placówki. Dzięki obecnej Pani Dyrektor, Hannie Jurek , jest to placówka przewspaniałe wyposażona , oferująca cudne warunki dla dzieci i godne pozazdroszczenia warunki pracy wszystkich pracowników PPP. Tylko pozazdrościć takiego Dyrektora.
Chapeau bas Pani Hanno !!!!
Bardzo słabo oceniam ta
Bardzo słabo oceniam ta placówkę z doświadczenia jakie miałem z własnymi dziećmi. Po testach bez udziału rodzica Panie w różnych latach oceniły że dzieci ze względu na niedojrzałość emocjonalną nie mogą wcześniej iść do szkoły , co okazało się błędem . Dzieci przez całą podstawówkę nudziły się jak mopsy ,gdyż w konsekwencji uśrednienia poziomu w klasie nauczyciele nie proponowali indywidualnego nauczania.Dopiero w 6 LO w Bydgoszczy i Liceum Akademickim w Toruniu to się zmieniło. Myślę że smutkiem że ta poradnia przez wiele lat była odskocznia dla zapatrzonych w siebie pedagogów .Może teraz coś się zmieniło czego życzę współczesnym uczniom.