Powiat świecki nie jest tu wyjątkiem w skali kraju. Starostwo może pochwalić się dużym sukcesem w wykorzystaniu środków z rządowego programowi odbudowy lokalnych połączeń autobusowych. Dzięki pieniądzom własnym, państwa i gmin zwiększono ilość miejscowości, do których dociera autobus lub przywrócono zlikwidowane połączenia.
Pilotażowym projektem była linia Świecie-Pruszcz-Serock działająca od 2019 r. Latem tego roku powiat uruchomił siedem kolejnych połączeń.
Wartość całego projektu wyniosła milion złotych, z czego 760 tys. wyłożył wojewoda, 120 tys. starostwo, a kolejne 120 tys. zł gminy, w których powstały nowe połączenia.
REKLAMA
- Teraz w ramach Powiatowych Przewozów Użyteczności Publicznej, mamy 17 linii. Jeszcze we wrześniu sprzedaliśmy około tysiąca biletów miesięcznych, które kupili głównie uczniowie szkół ponadpodstawowych dojeżdżający do Świecia – wyjaśnia Zbigniew Semrau, kierownik Wydziału Bezpieczeństwa i Transportu Publicznego Starostwa Powiatowego w Świeciu.
W październiku sprzedaż zaczęła gwałtownie spadać, kiedy zaczęły pojawiać się sygnały o przejściu na naukę zdalną.
- Na listopad, co zrozumiałe, nie sprzedamy żadnego biletu miesięcznego. Tymczasem zasada jest taka, że im większe wpływy z biletów, tym mniej powiat musi dokładać do tych kursów. Do tej pory bilansowało się to w okolicach zera – mówi Zbigniew Semrau.
REKLAMA
Po wprowadzeniu zdalnego nauczania, obłożenie autobusów spadło o około 2/3. Zdarza się, że jeżdżą one puste, albo wiozą 1-2 pasażerów. A to generuje koszty.
- Uruchamiając przewozy powiatowe przyświecała nam przede wszystkim myśl, aby zapewnić dojazd do Świecia wszystkim mieszkańcom, a nie tylko uczniom. Nie każdy ma samochód, a dzięki temu może dostać się do lekarza, do urzędów, na zakupy. Nie chodziło nam, aby na tym zarabiać – zaznacza Zbigniew Semrau.
Tego samego zdania jest Barbara Studzińska, starosta świecki. Przyznaje jednak, że do czasu, aż zamieszanie wywołane przez koronawirusa ustabilizuje się, trzeba przeanalizować niektóre połączenia.
REKLAMA
- Jestem w trakcie rozmów z PKS-em, który obsługuje nasze linie. Zastanawiamy się, z których połączeń tymczasowo wykreślić część miejscowości, gdzie zatrzymywały się autobusy. Być może niektóre linie trzeba będzie na jakiś czas zawiesić w ogóle. Ograniczenia kursów w czasie trwania pandemii obejmą około 1/3 kursów. Nie ma sensu tworzyć fikcji i płacić za kursy, z których prawie nikt nie korzysta – argumentuje Barbara Studzińska.
Starosta podkreśla, że sytuacja wróci do normy, kiedy tylko stanie się to możliwe. Będziemy informować Czytelników o zapowiadanych zmianach w rozkładach jazdy.
Czegos nie rozumiem. Gmina
Czegos nie rozumiem. Gmina dofinansowywuje powiat tez a podatnik musi placic jeszcze za bilet wiec gdzie te pieniadze ida??????
Przecież te autobusy nawet
Przecież te autobusy nawet przed pandemia jeździły puste
Jaki sens ma linia Świecie
Jaki sens ma linia Świecie-Nowe skoro ten autobus cały czas pusty jeździ. Nie szkoda pieniędzy. Może lepiej co innego dofinansować.
Przecież te połączenia
Przecież te połączenia autobusowe to jakaś żenada jeździły jeżdżą i będą jeździć puste bo ludzie wola ssmochody
polaczenia zenada bo nikomu
polaczenia zenada bo nikomu nie chce sie nawet sprawdzic o ktorej ludzie koncxza prace np firmy na terenie mondi , albo nie jedzie nic , albo dwa na raz .. porazka dla miasta