REKLAMA
Zgłoszenie wpłynęło w sobotę o godz. 12.40. Przerażona kobieta poinformowała straż pożarną, że pali się jej mieszkanie. Chodziło o blok znajdujący się w centrum osiedla Marianki.
Natychmiast skierowano na miejsce 5 jednostek. Okazało się, że aż tak duże siły nie były potrzebne. Płomienie ugaszono po krótkiej chwili, zanim wyrządziły poważniejsze szkody. Wstępnie oszacowano je na około 1 tys. zł. Dzięki szybkiej i sprawnej akcji nadpaleniu uległy jedynie meble kuchenne.
REKLAMA
Do pożaru doszło w dość nietypowych okolicznościach. Stało się to w momencie napełniania zapalniczki gazem. Część gazu wydostała się na zewnątrz pojemnika. Doszło do zapłonu, w wyniku czego ogniem zajęło się wyposażenie mieszkania.
a.bartniak@extraswiecie.pl
REKLAMA
Kto jeszcze w obecnych
Kto jeszcze w obecnych czasach bawi się w nabijanie zapalniczek gazem…
Marianki to stan umyslu…
Marianki to stan umyslu…
Tak, tak Fazik jak w
Tak, tak Fazik jak w poprzednim poście ul. WP 167a,to os. Marianki i również stan umysłu. Chyba z twoim coś nie tak.
Brawo Strażacy !!!
Brawo Strażacy !!!