Strażacy zostali poinformowani o pożarze o godz. 19.15. W byłym PGR w Milewie zapaliła się stodoła i chlewnia, znajdujące się w jednym budynku. Doszczętnie spłonął drewniany dach. Wewnątrz nie było słomy ani inwentarza. Obok znajduje się jednak budynek gospodarczy ze zbożem. Strażacy starają się nie dopuścić do przemieszczenia się ognia.
Nowe informacje tutaj.
REKLAMA

No masakra. Ludziom sie tam
No masakra. Ludziom sie tam nudzi, tym bardziej ze w Milewie idiotów nie brakuje ..
ktos ma niezle kleksy
ktos ma niezle kleksy
Co za bzdury ktoś pisze ,jak
Co za bzdury ktoś pisze ,jak już podaje coś do wiadomości publicznej to niech napisze prawdę.Faktycznie straż została powiadomniona o 19:15 zaraz po wybuchu pożaru w byłej chlewni a nie stodole spłoneła część chlewni drewniany dach i strop na strychu było trochę słomy.Druga część chlewni oddzielone murem pozostała cała , obie części były puste tylko na strychu było trochę słomy
Źródło podaje błędne
Źródło podaje błędne informacje .Stodoła stoi cała obok chlewni której część sie spaliła doszczętnie.Druga część chlewni jest oddzielona łącznikiem murowanym dzięki czemu po interwencji straży i mieszkańca Milewa który poinformował iż dana czesc jest oddzielona murem tzw.lacznikiem została zachowana i ogień nie przemiescil sie dalej na dalsza część dachu.Skladowana byla jeszcze znaczna część słomy na poddaszu obory od czasu starego PGR.Na przeciwko płonącej chlewni nie stoi budynek gospodarczy lecz budynek mieszkalny.I nade wszystko w żadnym z chlewni nie było i nie jest skladowane żadne zboże.Takie są fakty.
Podziekowanie za zaangażowanie mieszkańców w ratowaniu dobytku zamieszkukacej tam rodziny oraz straży za tak długa akcje bo naprawde było ciezko.
Pozdrwaiam.
Pod tekstem masz dodane nowe
Pod tekstem masz dodane nowe informacje o pożarze z dzisiaj, wystarczy kliknąć na link.