W najbliższy czwartek radni będą głosować w sprawie ustanowienia zmienionych kryteriów przesądzających o tym, które dziecko zostanie przyjęte do żłobka.
- To wniosek komisji oświaty rady miejskiej, która wypracowała go podstawie opinii wyborców oraz dyrektorów żłobków - tłumaczy Waldemar Fura, kierownik Ośrodka Oświaty i Wychowania w Świeciu. - Jedna z zasadniczych różnic w stosunku do poprzednich zasad dotyczy premiowania pracujących rodziców. Znaczenie traci też kolejność składania dokumentów.
Ponieważ nad kształtem zapisów pracowali radni wszystkich opcji, jest mało prawdopodobne, aby zawarte zapisy wzbudziły kontrowersje podczas czwartkowej sesji rady. Nowe reguły mają obowiązywać już od najbliższego naboru, który rozpocznie się 1 marca i potrwa do 30 marca. Tym razem nie będzie mieć znaczenia termin złożenia dokumentów.
Oto kryteria, które będą kluczowe w przypadku ubiegania się o miejsce dla dziecka w żłobku:
- 36 pkt za to że oboje rodziców pracuje;
- 36 pkt, jeżeli jeden rodzic pracuje a drugi ma orzeczony znaczny stopień niepełnosprawności lub całkowitą niezdolność do pracy oraz niezdolność do samodzielnej egzystencji;
- 20 pkt, jeżeli rodzice są w szczególnie trudnej sytuacji życiowej na wniosek Ośrodka Pomocy Społecznej w Świeciu po przeprowadzonej przez ośrodek weryfikacji;
- 18 pkt, jeżeli jeden rodzic pracuje, a drugi poszukuje pracy i jest zarejestrowany w Powiatowym Urzędzie Pracy;
- 10 pkt, gdy rodzice rozliczają się z podatku dochodowego w Urzędzie Skarbowym w Świeciu;
- 10 pkt, gdy dziecko i rodzice zamieszkują na terenie gminy Świecie;
- 10 pkt, jeżeli dziecko ma dwoje lub więcej rodzeństwa poniżej 18 roku życia;
- 10 pkt, gdy dziecko jest niepełnosprawne lub ma rodzeństwo z orzeczoną niepełnosprawnością;
- 8 pkt, za rodzeństwo dziecka kontynuującego opiekę w żłobku.
- Jestem przekonana, że te reguły zostaną przyjęte przez mieszkańców z zadowoleniem - mówi radna Grażyna Styczeń, członek komisji oświaty. - Zależało nam na tym, aby przede wszystkim udzielić wsparcia pracującym rodzicom.
Radna przyznaje, że chociaż przyrost naturalny jest nieco poniżej oczekiwań, to coraz trudniej jest znaleźć kogoś do opieki nad dzieckiem.
- Wynika to ze zmian na rynku pracy. Dlatego jesteśmy zdania, że miejsce w żłobku należy się w pierwszej kolejności pracującym, a dopiero później rodzicom bez pracy. Warto też zauważyć, że nie zostawiamy bez wsparcia osób w szczególnej sytuacji życiowej - zaznacza Grażyna Styczeń.
I dobrze bo mam wiele
I dobrze bo mam wiele kolezanek ktore nie pracuja a mimo to dzieci oddaja do zlonla bo musza miec czas dla siebie !! to nie matki to badziewie.
Dzieci robic to tak ale potem poswiecic siebie dla dziecka to juz problem bo ksiezniczka ma kosmetyczke lub fryzjera…
I dobrze jazda z nierobami
I dobrze jazda z nierobami
O Boże .I jak tu się ogarnąć
O Boże .I jak tu się ogarnąć mając dzieci w domu.A muszę iść do solarium ,kosmetyczki ,fryzjerki ,na baskie pogaduchy .A kiedy do kasy po zapomogę , do opieki po deputat, do ZUS po pincet+.Oszaleliście ja się nie wyrobię czasu mi zabraknie. Gdzie ta sprawiedliwość ,do Jarka na was dzwonię .Jarek to zmieni.