Prokuratura: Siostra ma zakaz zbliżania się do domu swojego brata

Prokuratura Rejonowa w Świeciu przesłuchała kobietę podejrzaną o podpalenie w gospodarstwie w Trylu (gmina Nowe).

58299050_s

REKLAMA

Jak informowaliśmy, 1 września po pożarze sterty drewna opałowego składowanego tuż przy budynku gospodarczym w Trylu, policja zatrzymała 60-letnią mieszkankę Grudziądza.

- To siostra właściciela gospodarstwa. Przyznała się tylko do tego ostatniego podpalenia. W trakcie przesłuchania nie potrafiła wyjaśnić, dlaczego podłożyła ogień – mówi Janusz Borucki, prokurator rejonowy w Świeciu.

Prokurator przyznaje, że w ujęciu sprawczyni pomogły kamery monitoringu zamontowane przez właściciela. Zainstalował je, bo był już udręczony ciągłymi pożarami w gospodarstwie, w którym na razie nie mieszkał po uszkodzeniu domu przez ogień w drugiej połowie czerwca.  
REKLAMA

W sumie między 22 czerwca a 1 września doszło do czterech pożarów. W lipcu, w wyniku dwóch podpaleń, spłonęły szopa i tunel foliowy, w których zmagazynowano sprzęt uratowany z pożaru domu.

- Jako środek zapobiegawczy zastosowaliśmy wobec mieszkanki Grudziądza dozór policyjny i zakaz zbliżania się do posesji brata – mówi Janusz Borucki.

To że 60-latka przyznała się tylko do spowodowania czwartego pożaru z 1 września, nie zamyka sprawy.
REKLAMA

- Nie wykluczamy, że dopuściła się też wcześniejszych czynów tego typu w gospodarstwie w Trylu. Prowadzimy postępowanie w tej sprawie – informuje sierż. szt. Damian Ejankowski z Komendy Powiatowej Policji w Świeciu.

Kobiecie grozi od 3 miesięcy do lat 5 pozbawienia wolności.

a.pudrzynski@extraswiecie.pl
REKLAMA

Udostępnij

Wybrane dla Ciebie

Generic selectors
Exact matches only
Search in title
Search in content
Post Type Selectors