Organizatorzy dzisiejszej akcji z pewnością liczyli na lepszą frekwencję. Zwłaszcza, że przeciwnicy zmiany prawa otrzymali mocny argument do podniesienia głosu. Duży Rynek w Świeciu był jednak niemal pusty. Pojawiło się niespełna 20 osób.
- Jak widać, jeszcze nie do wszystkich dotarła informacja o dzisiejszym proteście - podkreślała wyraźnie zawiedziona Zuzanna Lewicka Burek, jedna z liderek jesiennych protestów kobiet w Świeciu. - Jestem przekonana, że jutro będzie już inaczej - dodała, zapowiadając kolejną akcję.
REKLAMA
Ze względu na małą liczbę osób zrezygnowano z marszu. Obawiano się reakcji ze strony prawicowych aktywistów.
Przy okazji krótkiego przemówienia Zuzanna Lewicka-Burek wskazała na wyjątkowość dzisiejszej daty.
- Właśnie mija sto dni od momentu rozpoczęcia protestów w sprawie łamania praw kobiet - podkreślała. - Nie możemy odpuścić. Musimy wyjść znowu na ulicę, by pokazać rządzącym, co o nich myślimy. Przemówić dosadnym językiem, który zrozumieją.
REKLAMA
Wyrok Trybunału Konstytucyjnego ogłoszono 22 października ubiegłego roku. Tymczasem jego pisemne uzasadnienie opublikowano dopiero 27 stycznia br. Od teraz usunięcie ciąży ze względu na ciężkie i nieodwracalne wady płodu jest niezgodne z konstytucją.
W sytuacjach, gdy ciąża zagraża życiu matki lub jest wynikiem gwałtu, aborcja nadal będzie dozwolona.
a.bartniak@extraswiecie.pl
REKLAMA
[vpg_picker:8946]
REKLAMA
Budujemy kolejny blok na osiedlu Nowe Marianki w Świeciu. ZOBACZ FILM. Wizualizacje mieszkań i dodatkowe informacje na Otworzy się w nowym oknie www.apartado.pl