Radni chcą, aby Świecie było prawie o połowę większe. Teraz wszystko zależy od wojewody i rządu

REKLAMA

Podjęta w ubiegły czwartek uchwała kończy, trwający osiem miesięcy, proces którego celem jest poszerzenie granic Świecia. Wszyscy radni biorący udział w sesji głosowali "za", z wyjątkiem Bogdana Taracha, sołtysa Kozłowa, który wstrzymał się od głosu.

Prawdopodobnie w przyszłym tygodniu licząca 200 stron dokumentacja trafi do wojewody. Jednym z najważniejszych dokumentów, jaki się tam znajdzie, to wczorajsza uchwała w sprawie wystąpienia z wnioskiem do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji o zmianę granic miasta.

- Jeśli wojewoda nie zgłosi zastrzeżeń, to do 31 lipca Rada Ministrów wyda stosowne rozporządzenie - wyjaśnia Wiesław Ratkowski, kierownik wydziału budownictwa i architektury Urzędu Miejskiego w Świeciu.
REKLAMA

Nie będzie to jednak równoznaczne z natychmiastowym przyłączenie tych terenów do miasta. Stanie się to dopiero 1 stycznia 2022 r. Tego dnia powierzchnia Świecia oficjalnie zwiększy się z 1 187 do 1 651 hektarów. Jak łatwo obliczyć, różnica wynosi 464 ha, a więc całkiem sporo, bo aż 40 proc. Mimo to i tak Świecie pozostanie jednym z najgęściej zaludnionych miast województwa kujawsko-pomorskiego.

Po co nam większe miasto? Dyskusję na ten temat sprowokował przede wszystkim intensywny rozwój Świecia. Przy tej okazji warto wspomnieć, że ostatnia duża zmiana granic miała miejsce pół wieku temu, kiedy do miasta przyłączono Przechowo, wcześniej samodzielną wieś.

Teraz do Świecia ma zostać przyłączona część Sulnowa, Sulnówka, Kozłowa, Morska oraz Polskiego Konopatu i Wielkiego Konopatu.
REKLAMA

Za sprawą wyrastających jak grzyby po deszczu nowych bloków już teraz część nowo powstałych budynków na górnych Mariankach znajduje się poza granicami administracyjnymi Świecia. Powoduje to utrudnienia w nadawaniu numerów adresowych i meldowaniu się.

Ale ważny jest też wymiar psychologiczny. Nie po to ktoś płaci 4-5 tys. zł za m kw., żeby mieszkać w bloku na wsi. Może się to okazać ważne przy sprzedaży, bo ceny mieszkań w blokach na wsi są z reguły niższe niż w mieście.

Chodzi także o biznes. Siedziba Mondi Corrugated znajduje się w Wielkim Konopacie, a nie jak sugeruje adres (ul. Bydgoska 1) w Świeciu. Prowadzi to do problemów z dojazdem kontrahentów, klientów i dostawców.
REKLAMA

Spółka wolałaby więc znaleźć się w granicach miasta, podobnie, jak przedsiębiorcy z Morska. Zdaniem tych ostatnich, włączenie do Świecia poprawi rozpoznawalność ich firm i zwiększy szanse rozwoju.

- Proponowane zmiany mają uporządkować obszary w bezpośrednim sąsiedztwie granic miasta. W ostatnich latach uległy one lub właśnie ulegają zurbanizowaniu. Ta decyzja wszystkim wyjdzie na zdrowie – przekonuje Krzysztof Kułakowski, burmistrz Świecia.

a.bartniak@extraswiecie.pl
REKLAMA