Inwestycja o wartości ponad 12 mln zł została podzielona na trzy etapy. Tydzień przed Bożym Narodzeniem rozpoczął się pierwszy z nich. Remontowaną przestrzeń oddzielono od reszty SOR-u tymczasową ścianką działową.
To największy z dotychczasowych remontów prowadzonych w szpitalu - podkreśla Tomasz Ławrynowicz, wiceprezes Nowego Szpitala w Świeciu. - Wyjątkowy ze względu na koszty, czas trwania i fakt, że postaramy się o to, aby oddział normalnie funkcjonował.
Na pewno nie będzie to łatwe zważywszy, że do zakończenia prac wyłączane będą z użytku kolejne segmenty.
Oznacza to, że trzeba będzie przeprowadzać wszystkie dotychczasowe działania medyczne na znacznie mniejszej powierzchni, niż do te pory. Stąd już teraz władze spółki apelują o zrozumienie.
Teoretycznie, w związku z remontem, mogliśmy wystąpić z wnioskiem o czasowe zawieszenie działalności oddziału, ale nie chcieliśmy tego robić mając na uwadze, jak bardzo jest on potrzebny mieszkańcom nie tylko powiatu świeckiego, ale także kilku ościennych powiatów - zaznacza Tomasz Ławrynowicz.
Najlepiej obrazują to liczby.
Każdego dnia z pomocy SOR korzysta od 50 do 70 osób - mówi Krzysztof Cirsan, koordynator SOR w Nowym Szpitalu w Świeciu.
Celem modernizacji, która potrwa rok, jest stworzenie nowego układu pomieszczeń lepiej dostosowanych do obecnych potrzeb.
Wejście na oddział ma się znajdować w sąsiedztwie wiaty, pod którą podjeżdżają karetki. Nowe stanowiska mają zapewnić większą intymność badanym pacjentom.
Zostanie także stworzony całkiem nowym system monitoringu osób znajdujących się na SOR. Rodziców z pewnością ucieszy specjalna sala, w której przyjmowane będą dzieci.
Oprócz remontu wnętrz, w ramach projektu zakupiony zostanie nowy sprzęt, taki jak aparat RTG, aparaty USG, wieża endoskopowa z gastro- i kolonoskopami czy defibrylatory.
Zobacz poniżej zdjęcia.
Może skróci się czas konieczności leżenia i oczekiwania na twardej i niewygodnej kozetce w boksach za zasłonkami. Pana Prezesa położyć na wiele godzin w tych warunkach to może przyjrzał by się pracy swojego personelu w tym miejscu,który na wszystko ma czas a najczęściej na pogaduchy i śmieszki.
Sor to chyba nie miejsce na flirciki i kokietowanie lekarzy drogie panny.
To jest akurat racja. Leżałem na łóżku chyba z 4 godziny i cały czas było słychać śmiech, flirt z wieloma ratownikami czy nawet policjantami jednej Pani w okularach z ukraińskim akcentem. Nie wiedziałem kim i czym się zajmuje bo była w normalnych ubraniach w jakich chodzi się na codzień. Później podeszła do mnie bez słowa ze strzykawką, podała lek w wenflon i odeszła. Dramat. Na tamtą chwilę nawet nie wiedziałem co dostałem, kim jest ta kobieta i co tutaj robi poza kokietowaniem każdej osoby w stroju ratownika.
Najlepiej niech personel SOR-u zmodernizują….
To się nie uda. Łatwiej zburzyć wszystkie ściany
O jakości funkcjonowania takiej instytucji jak SOR 10 może 15 procentach stanowi budynek czy sprzęt , a cała reszta to wiedza i empatia pracujących ludzi . Do liczb przyjętych w SOR trzeba doliczyć tych którzy odbili się od drzwi tej instytucji co odczułem na własnej skórze kiedy zgłosiłem się z prośbą o opatrunek i AT po spotkaniu z psimi zębami . Panie z SOR nie raczyły nawet spojrzeć że opatrunku nie wspomnę . Jaki Prezes taki personel . Proste pytanko czy SOR i PR ma swojego ordynatora lub kogoś innego ze specjalizacją ratownictwo ? Nie , bo taniej jest za połowę stawki zatrudniać przybyszy ze wschodu którzy nie mają pełnego prawa wykonywania zawodu i nie nostryfikowali dyplomu . Rozbawiła mnie informacja o zakupie wierzy endoskopowej do SOR . Czy to oznacz że ktoś będzie wykonywał tam endoskopie ? Chcę uścisnąć dłoń temu mistrzowi który w SOR będzie robił kolonoskopie bez przygotowania .Do gastro zwłaszcza interwencyjnego trzeba mieć dużą wiedzę i doświadczenie . Czyli będzie jak było , Alleluja !
Kiedyś za starych czasów nie koniecznie wspaniałych to oddz dowodziła oddziałowa od całego pogotowia był ordynator posiadający specjalizacje z med ratunkowej teraz to powstał nowy twór jakim jest koordynator są nimi osoby dobrze trzymajcie palec i ciekawe kto jest teraz ordynatorem Świeckiego SOR
Zapraszam do czekania p. dyrektora i zarząd na wiadomość o stanie zdrowia osoby zabranej przez pogotowie i dalszym planie leczenia w zimnej poczekalni, gdzie wiatr hula jak halny na połononie.
Po 6 godz. czekanie prosząc o jaką kolwiek informacje dostajesz zdawkowe : czekać tyły ile trzeba 😥. I słyszysz trzask zamykanych drzwi przed nosem.
Polecam bardzo
Drodzy Państwo
Żadna modernizacja ścian, powiększenia pomieszane nie przyczyni się do polepszenia działania tego ulepu zwanego świeckim szpitalem. To jest umieralnia, ludzi traktują jaka zło konieczne. A porada dla szanownych państwa , mieszkańców grozić gazetami, prawnikami i pozwami wtedy swoje szanowne cztery litery potrafią ruszyć. I tak z łaska, ale tam innej rady nie ma niż syf robić w mediach.
Na SOR-e źle się dzieje, tyle się o tym mówi i nic? Polacy/ki wyjeżdżający do pracy za granicą, najpierw znajomość komunikatywna języka, odpowiednie wykształcenie, uznanie posiadanego wykształcenia do przepisów i wymogów pracodawcy, zdawanie egzaminów, nie wspomnę o referencjach itp…W Świeciu nie wiadomo z kim mamy do czynienia, czy sanitariusz czy lekarz, bo ani się nie przedstawiają ani nie mają identyfikatora…Tyle się mówi o czystości, a tam brudno, bez rękawiczek, w tej samej odzieży tu i tam…a teraz taki zaawansowany sprzęt?
Pierwsze co to personel tam wymienić!! Brak kultury sięga granic
Nie można uogólniać opinii do całości całości Nowego Szpitala. Są oddziały zasługujące na szacunek i uznanie. Szczególnie Oddział Położniczy duże uznanie. Oddział Kardiologii także. Natomiast SOR to dno dna. Nic, zero pomocy tylko jacyś durni ukraińscy lekarze. To jest bandyctwo na polskich pacjentach. Na szczęście przeżyłem.
Tomografia i RTG też super personel.
Wszystkie komentarze spisaliśmy i czytamy na spotkaniach . Uznaliśmy że od wczoraj będziemy mili i uprzejmi. Nie będziemy pić kawy a do podania zastrzyków ubierzemy nowe nie używane rękawiczki. Kochamy was i czekamy na was cała dobę.❤️ Postaramy sie być mili.
W pierwszej kolejności niech wymienią cały personel z dzieckiem czekałam ponad 6 godzin myślę że nikim tam się nie przejmują tylko hihi śmiechy i jedno wielki haus
Mam pytanie czy państwo w pracy zachowujcie się poważnie myśle że nie bo od powagi i nadętej buzi można dostać w głowę..to że ci ludzie żartują śmieją się oznacza że są zgraną ekipą ja nie mogę narzekać na obsługę jak mogli pomogli nie zawsze wszystko mogą nikt nie ma magicznej różdżki.pyk i ok . trzeba było się uczyć i docenić jaki to miód mieć takich pacjentów zawsze można zmienić szpital.dzis żadna praca nie jest lekka takie czasy i dobrze tam gdzie nas nie ma .my mamy dobry personel jedziecie na sor np do Bydgoszczy tam można kwiatki wypuścić
Świetna wiadomość. Bardzo się cieszę. Wiele zawdzięczam tamtejszym pracownikom.
To banda w świeckim szpitalu nawet rentgena nie h Ca zrobić z urazem 17 latkiem byłam obsługa to jest na poziomnie zero za komuny obsługa była lepsza jak by za kare tam byli a ktoś im przeszkadzał
Nie zgadzam się z większością komentarzy. Dzięki zaangażowaniu personelu mój tata dziś żyje i ma się dobrze. Atmosfera była w trakcie pobytu wyjątkowo dobra. Na spokojnie odpowiadali na pytania, Panie i Panowie co chwilę dopytywali czy czegoś nie potrzeba. Chwała Wam za to jak pracujecie
Oddział dziecięcy bardzo dobry.
Sa dwie nowe, w moim odczuciu obie fajne.