Minister zdrowia podał przykład woj. warmińko-mazurskiego, jednego z najbardziej dotkniętych pandemią, gdzie wprowadzono już wcześniej restrykcje, które od 20 marca zaczną obowiązywać w całym kraju. Poinformował, że dzięki podjętym działaniom, znacznie spadła tam dynamika zakażeń. Rząd liczy, że podobne rezultaty uda się osiągnąć w skali krajowej.
- W ostatnim czasie w Polsce nastąpił znaczący wzrost zakażeń Covid-19. Brytyjska mutacja koronawirusa odpowiada już za ponad 52 proc. zachorowań - mówił na środowej konferencji prasowej minister zdrowia Adam Niedzielski.
REKLAMA
Ostatniej doby odnotowano ponad 25 tys. zakażeń i ponad 450 zgonów (z powodu Covid-19 zmarły 103 osoby, natomiast z powodu współistnienia Covid-19 z innymi schorzeniami 350 osób). Zajętych jest 72 proc. tzw. łóżek covidowych i 74 proc. respiratorów.
- Aby zmniejszyć tempo rozwoju Covid-19 i uniknąć paraliżu służby zdrowia, musimy ograniczyć mobilność społeczną, która jest kluczowa w walce z koronawirusem - podkreślał Adam Niedzielski.
REKLAMA
Od 20 marca do 9 kwietnia w całej Polsce swoją działalność muszą zawiesić:
- hotele (wyjątkiem są m.in. hotele robotnicze, a także noclegi świadczone w ramach podróży służbowych);
- galerie handlowe – z wyjątkiem m.in.: sklepów spożywczych, aptek i drogerii, salonów prasowych, księgarni, sklepów zoologicznych i z artykułami budowlanymi. W galeriach handlowych nadal będą mogły działać m.in. usługi fryzjerskie, optyczne, bankowe, pralnie;

- teatry, muzea, galerie sztuki (możliwa jest jednak organizacja prób i ćwiczeń, a także wydarzeń online);
- kina (zakaz projekcji filmów dotyczy również domów i ośrodków kultury);
- baseny (wyjątkiem są baseny w podmiotach wykonujących działalność leczniczą i dla członków kadry narodowej);
- sauny, solaria, łaźnie tureckie, salony odchudzające, kasyna;
- stoki narciarskie;
- kluby fitness i siłownie;
- obiekty sportowe (mogą działać wyłącznie na potrzeby sportu zawodowego i bez udziału publiczności).
Wszyscy uczniowie, w tym także w klasach I-III, będą uczyć się zdalnie. Minister zdrowia zalecał pracę online wszędzie tam, gdzie jest to możliwe, a więc przede wszystkim w urzędach administracji samorządowej i państwowej oraz w biurach firm.