To się nazywa upór. Miał pięć zakazów prowadzenia pojazdów. A i tak jeździł

Redakcja trochę bagatelizuje

Redakcja trochę bagatelizuje i ironizuje cała sytuację, podobnie jak organa władzy, a prawda jest taka że sytuacja jest śmiertelnie poważna i trzeba to z całą mocą piętnować. Widać że środki zapobiegawcze nie działają i jest to poprostu proszenie się i czekanie na czyjaś tragedię. Sąd powinien podjąć decyzję o konfiskacie auta biorąc na siebie odpowiedzialność za konsekwencje prawne takiego ruchu ale tym samym nie będzie miał na sumieniu ewentualnych ofiar tego degenerata. Jest coś takiego jak wyższa konieczność. Tak samo jego dane powinny zostać upublicznione żeby wszyscy wiedzieli ze jak go zobaczą za kierownicą mają to zgłaszać. Tylko tak można go powstrzymać. Wiem, że te działania są „bezprawne” ale po co nam sądy i prawo skoro nie działa to tak jak powinno i przyzwala na jego łamanie. I robić wszystko żeby zmienić przepisy.