Do wypadku na przejeździe kolejowym w Polednie (gmina Bukowiec) doszło we wtorek około godz. 11.25.
Dostawczy peugeot wjechał na tory tuż przed nadjeżdżającym pociągiem pospiesznym relacji Gdynia - Bielsko-Biała.
Niestety, wypadek okazał się tragiczny w skutkach.
- Siła uderzenia była tak duża, że kierowcę wyrzuciło z kabiny. Mężczyzna nie żyje. Nikt z ponad 100 podróżnych i pracowników pociągu nie odniósł obrażeń – wyjaśnia kom. Joanna Tarkowska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Świeciu.
Do wypadku doszło na przejeździe, na którym znajdowała się sygnalizacja świetlna.
- Ratownicy medyczni próbowali reanimować mężczyznę, ale odstąpili od czynności. W międzyczasie przyleciał też śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, ale niestety, nie był już potrzebny – mówi kapitan Adam Gwizdała, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Świeciu.
Policja ustala tożsamość kierowcy, który zginął w Polednie.
Po pasażerów pociągu przyjechał pociąg zastępczy i przewiózł ich na stację w Parlinie, gdzie mieli oczekiwać na wznowienie połączenia. Jak informuje straż pożarna, jeden tor jest już przejezdny. Przyczyny i okoliczności wypadku ustala policja pod nadzorem prokuratora.
Zobacz poniżej zdjęcia.

Komentarze (0)