Spontanicznie zwołana demonstracja to forma protestu przeciwko brutalności. Zarówno tej fizycznej, jak i słownej. Na razie nie są znane powody działania nożownika, ale biorąc pod uwagę jego słowa, które padły ze sceny w Gdańsku, mogą mieć one pewien związek z rozdarciem politycznym, którego doświadcza Polska.
Opinie polaryzują się coraz bardziej. Złe emocje, dzielące polityków i społeczeństwo, rozlewają się falą, jakiej chyba jeszcze nigdy nie było w historii kraju po 1989 r.
REKLAMA
Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy, do tej pory będąca symbolem wspaniałej solidarności Polaków, w jednej chwili nabrała zupełnie innego wymiaru. Tragedia w Gdańsku nie pozostwiła obojętnymi około 150 mieszkańców Świecia, którzy o godz. 18.00 pojawili się na centralnym placu miasta, aby uczcić minutą ciszy i światełkiem do nieba zabitego prezydenta Gdańska.
a.bartniak@extraswiecie.pl
REKLAMA
Otworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknie











