Od kilku tygodni na oddziale położniczo-ginekologicznym Nowego Szpitala w Świeciu słychać odgłosy prowadzonych prac. Niestety, tych niedogodności nie udało się wyeliminować. Postarano się jednak o to, by możliwie jak najlepiej odgrodzić remontowaną część od tej, gdzie toczy się normalne szpitalne życie.
Przebudowa, bo tak należałoby określić zakres zaplanowanych prac, ma na celu przede wszystkim poprawę komfortu pacjentek. Na oddziale będzie sześć sal pojedynczych i trzy podwójne. Każda z nich będzie miała własną toaletę i prysznic. Teraz, by z nich skorzystać trzeba wychodzić na korytarz, co wiąże się ze sporym dyskomfortem. Szczególnie dla kobiet po cesarskim cięciu.
REKLAMA
Dwa kolejne etapy - na razie termin ich rozpoczęcia nie jest jeszcze dokładnie ustalony - obejmą modernizację tzw. traktu porodowego oraz sali gdzie są wykonywane cesarskie cięcia. Trakt porodowy to fragment oddziału, gdzie odbywają się porody w towarzystwie męża lub partnera. Będą to trzy, całkowicie odrębne sale, zapewniające rodzącym więcej intymności niż do tej pory.
Całkowicie nowy wizerunek zyska też część oddziału, gdzie odbywają się cesarskie cięcia. W tym przypadku inwestycję wymusiły przepisy sanitarne.