W poniedziałek około godz. 11.30 z volkswagena jadącego jedną z dróg w gminie Dragacz, spadła łyżka koparko-ładowarki. Kierowca zorientował się po chwili, że stracił ładunek, ale gdy zawrócił, już go nie było. Zgłosił to na policji. Straty oszacował na około 2 tys. zł.
- Podjęte działania i ustalenia świeckich kryminalnych doprowadziły do odzyskania mienia, które znajdowało się na jednej z posesji w gminie Nowe - informuje sierż. szt. Damian Ejankowski z Komendy Powiatowej Policji w Świeciu.
W środę dwóch mieszkańców gminy Nowe w wieku 49 i 33 lata usłyszało zarzuty kradzieży. Grozi im nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Łyźka szybko wróciła do właściciela/ Fot. KPP w Świeciu
Jak ukradli znaleźli. Ten
Jak ukradli znaleźli. Ten zgubił podczas jazdy nie zabezpieczył ładunku i domaga się zwrotu. A jak by tak kogoś zabiła lub kaleka zrobiła. Nie odpowiedzialny człowiek zabrać i nie odac mu tej łyżki.
Dac chłopakom nagrodę że
Dac chłopakom nagrodę że złom z szosy usunęli bo mogło dojść do tragedii a kierowcy dopieprzyć to się nauczy zabezpieczać ładunek
Do pierdla z tym co to zgubił
Do pierdla z tym co to zgubił a dla nich nagroda. Nie zabezpieczył ładunku to potencjalny morderca
Pojebalo się w głowach
Pojebalo się w głowach policji skoro tego samego dnia na stronie Nowego było ogłoszenie że ktoś znalazł te łyżke, zabrał do domu i czekał na właściciela.
Cześć! Na imię mam Elwira,
Cześć! Na imię mam Elwira, mam 23 lata. Chcę znaleźć mężczyznę do miłych spotkań i kontaktu w nudne dni. Z przyjemnością odpowiem wszystkim samotnym bo sama czuję się samotna, napisz do mnie na stronie randkowej gdzie spokojnie moglibyśmy pogadać, również na stronie znajdziesz moje odważne fotki mój profil to : milepanie.pl/elwirka
Pomyliłaś portale szlampo
Pomyliłaś portale szlampo