Badanie, wykonane przez Inspekcję Handlową, prowadzone było dwutorowo: na wybranych losowo stacjach oraz na tych, na które były skargi klientów lub gdzie poprzednie kontrole wykazały nieprawidłowości.
W Kujawsko-Pomorskiem pobrano próbki oleju napędowego, benzyny i gazu LPG w sumie na 76 stacjach. Wyniki są kiepskie. Aż 7,69 proc. zbadanych paliw nie spełnia wymagań jakościowych. To najgorszy wynik w Polsce. Na drugim niechlubnym miejscu jest województwo mazowieckie - 4,72 proc. Dla porównania, w siedmiu województwach nie stwierdzono żadnych uchybień.
REKLAMA
Równie kiepsko wygląda jakość paliwa na stacjach Kujawsko-Pomorskiego, na które w ubiegłym roku składano skargi. W 18,52 proc. z nich zarzuty się potwierdziły. To znowu najgorszy rezultat w kraju.
Są już także pierwsze wyniki kontroli jakości paliw przeprowadzonych w 2019 r. Od początku roku do 31 marca 2019 r. Inspekcja Handlowa pobrała i zbadała łącznie 425 próbek paliw ciekłych. Za kilka miesięcy poznamy raport z pierwszych trzech kwartałów 2019 r.
REKLAMA
Otworzy się w nowym oknie
Podobne opracowanie opublikowano rok temu za okres od stycznia do września (pisaliśmy o tym w listopadzie). Spośród siedmiu stacji z naszego województwa, które znalazły się wtedy na „czarnej liście” aż dwie były z powiatu świeckiego:
- Olkop, Nowe, ul. Komierowskiego 28 - olej napędowy: niewłaściwa stabilność oksydacyjna
- Luxtank, Plewno 7A (gmina Bukowiec) - olej napędowy: niewłaściwa stabilność oksydacyjna i temperatura zapłonu
Właściciele stacji, na których sprzedawano kiepskie paliwo, muszą liczyć się z grzywną, wycofaniem z obrotu paliw, które nie spełniały norm, a nawet zawiadomieniem prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa.
a.pudrzynski@extraswiecie.pl
REKLAMA
Otworzy się w nowym oknie
Komentarze (0)